Najszybsi kierowcy Europy w akcji
A jednak Porsche jest wyżej od Audi, ale zaskakuje fakt, że mowa o włoskim incydencie. W ojczyźnie takich marek samochodów jak Ferrari czy Lamborghini, to właśnie niemiecka maszyna pobiła rekord. Niedaleko Carpignano Sesia sam CEO firmy Telecom jechał z prędkością 311 km/h swoim 911. Jako że bogatemu nikt nie zabroni, policja ukarała go skromnym mandatem 1530 zł (360 euro) i 10 punktami karnymi. Dodajmy jeszcze tylko, że powinien jechać najwyżej 130 km/h.