Opona jest bardzo delikatnym elementem i aby po okresie zimowym lub letnim była sprawna i nadawała się ponownie do jazdy musi być odpowiednio przechowywana. Sposób składowania uzależniony jest od tego, czy przechowujemy całe koła, czy tylko same opony.
Najwygodniejszym rozwiązaniem jest pozostawienie opon w serwisie oponiarskim. | [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/10963/opony-b.jpeg',357,500) ) |
| --- | Za niewielką opłatą lub nawet bezpłatnie warsztat przechowa nam opony w odpowiednich warunkach do następnego sezonu. Jednak nie wszystkie serwisy mają takie możliwości i jeśli sami Fot. Grzegorz Burda: Opony z felgami można przechowywać tylko ułożone w stos. przechowujemy opony musimy zadbać o właściwe składowanie, aby po kilku miesiącach opony nadawały się do dalszej jazdy.
Przed demontażem opon z samochodu należy oznaczyć ich pozycję na samochodzie, aby później założyć je w tym samym miejscu. Pierwszym krokiem jest dokładnie umycie kół, wysuszenie i wyjęcie z bieżnika wszelkich ciał obcych takich jak kamyki itp.
W oponach przechowywanych z felgami koła należy ułożyć jedno na drugim lub powiesić na specjalnym wieszaku. Nie wolno stawiać kół pionowo, ponieważ ciężar felgi spowoduje trwałe odkształcenie opony, które będzie dyskwalifikowało ją z dalszej eksploatacji. Tak uszkodzona Fot. Grzegorz Burda: Same opony można przechowywać na stojąco lub jedna na drugiej, ale maksymalnie po 10 opon. opona powoduje hałas bardzo podobny do zużytego łożyska, jednak występuje przy innych prędkościach. Natomiast same opony należy przechowywać na stojąco i można co pewien czas obracać o 90 stopni. Nie jest to jednak konieczne przy oponach radialnych, gdyż nie występuje ryzyko odkształcenia, takie jak w ogumieniu diagonalnym, które obecnie nie są już stosowane w samochodach osobowych.
Można również składować opony jedna na drugiej, tak jak z felgami, układając maksymalnie po 10 sztuk. Nie wolno ich natomiast wieszać na hakach.
Opony powinny być składowane w pomieszczeniu ciemnym, suchym i chłodnym, z dala od benzyn i olejów.
Autor: Grzegorz Burda