Opel Corsa B
W 1993 roku pojawił się kolejny przebój rynkowy tamtych lat. Opel Corsa B odziedziczyła ogromną popularność po swoim poprzedniku. Do sprzedaży trafił trzy i pięciodrzwiowy hatchback, na niektórych rynkach dostępny był także unikatowy kabriolet, sedan i kombi. Jednym z największych problemów drugiego wcielenia Corsy było słabe zabezpieczenie nadwozia przed korozją. Bez dodatkowych zabezpieczeń poprawianych każdego roku podwozie, jak i karoseria pokrywały się rdzawym nalotem bardzo szybko. Wolne od rdzy są tylko bezwypadkowe sztuki i egzemplarze garażowane.
Wnętrze oferuje zaskakująco dużą ilość miejsca dla czterech pasażerów. Oczywiście, na bogate wyposażenie nie mamy co liczyć. W niektórych egzemplarzach trafiają się elektrycznie sterowane szyby, szyberdach, a nawet manualna klimatyzacja. Godne polecenia się zwłaszcza egzemplarze po liftingu z 1997 roku wyposażone w silniki benzynowe 1.0, 1.2, 1.4 i 1.6 - generują od 54 do 106 KM, a każdy z nich wzorowo współpracuje z instalacją LPG. Sprawny Opel to wydatek 2,5 tys. - 3 tys. zł.
Piotr Mokwiński, Wirtualna Polska