Powstanie Maserati na bazie LaFerrari?
Dwa lata po premierze Ferrari Enzo, Maserati stworzyło swój model na bazie włoskiego superauta (na zdjęciu powyżej). Teraz sytuacja może się powtórzyć. Według czasopisma „Car” Maserati powtórzy ten zabieg z modelem LaFerrari, który zadebiutował w Genewie.
Wyprodukowano tylko 55 egzemplarzy Maserati MC12 (z czego 50 trafiło do klientów). Samochód ten jest bardziej ekstremalną wersją Ferrari Enzo. Przypominając auto wyścigowe, MC12 jest mało praktyczne, ale zwraca na siebie uwagę jeszcze skutecznej niż Ferrari. Dzięki temu zyskał uznanie najbogatszych fanów motoryzacji. Czy podobnie sytuacja będzie wyglądała z nowym modelem? Tego nie wiadomo.
Nie ma żadnych oficjalnych informacji na temat ekstremalnego Maserati, ale „Car” sugeruje dwie możliwości. W obu przypadkach nowy model korzystał by z platformy, zawieszenie i elektryki modelu LaFerrari. Pierwsza opcja to zamontowanie tej samej jednostki V12 o pojemności 6,3 l, która znajduje się w Ferrari, jednak bez dodatku w postaci silnika elektrycznego. Druga możliwość to motor V8 o pojemności 3,8 l wspomagany przez cztery turbiny. Taka konfiguracja mogłaby dostarczyć nawet 900 KM. Zdaniem brytyjskiego czasopisma, nowe Maserati może kosztować sporo ponad 1 mln euro.
sj, moto.wp.pl