Porsche zapowiada nowe 911 w wersjach Turbo i Turbo S
W 2013 roku Porsche obchodzi 50. rocznicę powstania modelu 911. Jest to też 40. jubileusz odmiany Turbo, która na stałe wpisała się gamę sportowych aut z Niemiec. Najlepszym sposobem na uczczenie tej rocznicy jest zaprezentowanie nowych modeli - 911 Turbo i Turbo S najnowszej generacji.
Stylistyczne różnice wersji Turbo znane są już z poprzednich modeli - wloty powietrza w tylnych błotnikach i spoiler. Klasyczna sylwetka nie wymaga dodatkowego opisu. To co najważniejsze, jest schowane pod nadwoziem. Samochód otrzymał nowy napęd na cztery koła, skrętne tylne koła, adaptacyjną aerodynamikę i sześciocylindrowego boksera wyposażonego w dwie turbiny o zmiennej geometrii.
Jednostka napędowa o pojemności 3,8 l produkuje 520 KM w modelu Turbo i 560 KM w odmianie Turbo S. O przeniesienie tej mocy dba dwusprzęgłowa 7-biegowa skrzynia PDK. Natomiast niższe zużycie paliwa ma zapewnić poprawiony system start/stop. Producent twierdzi, że w obu wersjach średnie zużycie paliwa wynosi 9,7 l/100 km, ale raczej trudno uwierzyć, aby w codziennej eksploatacji udało się zbliżyć do tego wyniku. Dużo ważniejszą jest informacja, że nowe modele zużywają o 16 proc. mniej paliwa.
Modele oznaczone numerem 911 imponują nie tylko mocą, ale też umiejętnością przeniesienia jej na asfalt. W nowej odsłonie modelu Turbo zastosowano zupełnie nowy napęd na cztery koła, który otrzymał elektroniczne sterowanie. Dzięki chłodzeniu wodą system może przekazywać jeszcze więcej momentu obrotowego na przednią oś, gdy tylko zachodzi taka potrzeba. Dzięki tym rozwiązaniom poprawiły się osiągi samochodu. Odmiana Turbo osiąga pierwszą „setkę” po 3,2 s, natomiast wersja z oznaczeniem S do 100 km/h rozpędza się w 3,1 s, a jej prędkość maksymalna to 318 km/h.
Charakterystyczną cechą modeli Turbo są szersze tylne błotniki. Nie inaczej jest tym razem. 911 Turbo jest o 28 mm szersze od modelu Carrera 4. Kolejną wyróżnikiem turbodoładowanego modelu są dwukolorowe felgi o średnicy 20 cali. Inżynierowie Porsche postanowili również zastosować skrętne koła na tylnej osi. Sterowane dwoma elektrycznymi silnikami rozwiązanie pozwala poprawić właściwości jezdne na torze, ale jest też przydatne podczas codziennej jazdy. W zależności od prędkości tylne koła mogą maksymalnie wychylić się o 2,8 stopnia.
Przy prędkościach do 50 km/h tylne koła skręcają przeciwną stronę niż przednie. W praktyce oznacza to, że wirtualnie rozstaw osi jest skrócony o 250 mm, a to ułatwia jazdę w ciasnych zakrętach i manewrowanie na parkingu. Natomiast po przekroczeniu 80 km/h tylne koła obracają się w tę samą stronę co przednie. Odpowiada to wirtualnemu wydłużeniu rozstawu osi aż o 500 mm, co poprawia stabilność przy wysokich prędkościach.
Kolejną nowością zamontowaną po raz pierwszy jest aktywna aerodynamika. Przedni spoiler może znajdować się w jednym z trzech położeń, a jego elementy mogą się wydłużać. Również tylne skrzydło jest ruchome. Oznacza to, że aerodynamika samochodu może zmieniać się tak, aby zapewnić jak największy docisk lub - w przeciwnym ustawieniu - zmniejszyć opór powietrza. Nowe modele trafią do sprzedaży we wrześniu 2013 roku. Odmiana Turbo będzie kosztować ponad 670 tys. zł, natomiast Turbo S to już wydatek ponad 800 tys. zł.
sj, moto.wp.pl