| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/8453/911-4-01.jpeg',550,366) ) |
| --- | Najbardziej chyba legendarny samochód sportowy na świecie doczekał się wersji o permanentnym napędzie na 4 koła. Niemal równo w rok po debiucie modeli 911 Carrera i Carrera S nowej generacji, producent zaprezentował ich odpowiedniki wyposażone w Porsche Stability Management (PSM): Porsche 911 Carrera 4 i 911 Carrera S4.
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/8453/911-4-02.jpeg',550,411) ) |
| --- | Napęd przekazywany jest permanentnie na obie osie, z czego przednia otrzymuje od 5 do 40% momentu obrotowego – zależnie od przyczepności kół. Co do jednostek napędowych, to wersje 4x4 otrzymają te same motory, co sprzedawane od roku 911-ki z napędem tylko na tylną oś. Porsche 911 Carrera 4 wyposażone więc będzie w silnik typu boxer (cylindry o układzie przeciwsobnym) o pojemności 3,6 litra. Boxer ten ma moc maksymalną 239 KW/325 KM. 911 Carrera S4 napędzać zaś będzie silnik o niewiele większej pojemności (3,8 litra) i mocy maksymalnej 261 KW/355 KM.
| [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/8453/911-4-03.jpeg',550,411) ) |
| --- | Z racji stawiającego większe opory napędu na cztery koła, prędkości maksymalne wersji z napędem na cztery koła są nieznacznie mniejsze, niż prędkości aut z tylnym napędem. I tak, Porsche 911 Carrera 4 rozpędza się do 280, zamiast 285 km/h, zaś 911 Carrera S4 do 288, zamiast 293 km/h. Czas rozpędzania od 0 do 100 km/h nieznacznie wydłużył się tylko w przypadku Carrery 4 (5,1 zamiast 5 sekund). Carrera S4 nadal potrzebuje tylko 5 sekund.
Wersje 4x4 różnić się będą od swych odpowiedników o napędzie na jedną oś nie tylko właściwościami jezdnymi, ale i wyglądem. Poszerzono bowiem tylne błotniki aż o 44 mm, by pomieścić większe koła. Tylne, osiemnastocalowe koła Carrery 4 będą wyposażone w opony o szerokości 295 mm, zaś w modelu Carrera S4 montowane będą dziewiętnastocalowe koła i opony o szerokości 305 mm.
Porsche 911 Carrera 4 i 911 Carrera S4 zadebiutują już tej jesieni, a ich ceny wynosić będą na rynku niemieckim 82652 i 92 865 euro – czyli, że każdy droższy będzie od swego odpowiednika o tradycyjnym tylnym napędzie o około 7,5 tys euro. Z goryczą przyjąć można fakt, że te same auta kosztować będą w USA 77 i 87 tys dolarów, czyli o około 1/3 taniej.