3. Toyota RAV4
Era kompaktowych SUV-ów zaczęła się właśnie od RAV4. O ile pierwszy model aspirował do miana "prawdziwej terenówki", ostatnia generacja takie ambicje porzuciła. RAV4 stał się tym, czym jest konkurencja, którą sama stworzyła: miejską bulwarówką, samochodem rodzinnym, który z asfaltu nie zjeżdża prawie nigdy, za to jest pojemny i wygodny.
Toyota RAV4 jest najmniej tracącym na wartości SUV-em i jednym z mniej tracących aut w ogóle. Po trzech latach użytkowania można oczekiwać, że dostanie się za niego ponad połowę tego, ile się zapłaciło. Zwłaszcza bardziej ekonomiczne wersje (gorzej wyposażone) trzymają wartość. Za te naładowane gadżetami trudno będzie odzyskać aż tak duży procent zainwestowanych pieniędzy.