Polscy kierowcy nie przestają zaskakiwać. Laweta z plandeką zatrzymana
Samochody ciężarowe ze zbyt dużym ładunkiem to powoli norma. Kierowcy jednak nie dają za wygraną i dbają, by poziom absurdu na polskich drogach nie spadał. Tym razem funkcjonariusze trafili na zabudowaną lawetę.
Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Gdańsku poinformował, że podczas działań prowadzonych z policjantami, inspektorzy zauważyli dziwnie wyglądający pojazd. Z daleka wydawał się należeć do samochodów o dmc do 3,5 tony (a więc na kategorię B)
, ale próbował ominąć kontrolę równoległą drogą. Mundurowi od razu podjęli kroki.
Gdy zatrzymali go, nie mogli wyjść ze zdziwienie. Laweta miała przymocowaną pasami do mocowania ładunku zabudowę od pojazdu typu bus, w której umieszczono ładunek w postaci elementów stalowych" - czytamy w oświadczeniu WITD.
Nie jest zaskoczeniem, że samochód przekraczał dopuszczalną masę całkowitą – ważył bowiem 4,65 tony. Kierujący będzie musiał zapłacić 1300 zł, na które złożyły się aż trzy mandaty. Funkcjonariusze zatrzymali dowód rejestracyjny samochodu, a kierowca dostał zakaz dalszej jazdy.