Polacy stawiają na hybrydy. Sprzedaż imponuje, na szczycie Toyota
Polacy nie są motoryzacyjnymi tradycjonalistami. Pod względem wzrostu popularności hybryd wyprzedzamy Europę. W trzech pierwszych kwartałach 2018 r. tego typu pojazdy zaliczyły imponujący wzrost. Stało się tak mimo pominięcia ich w ustawie o elektromobilności.
Ustawa o elektromobilności dała przywileje użytkownikom samochodów elektrycznych i wodorowych, ale ominęła tych, którzy używają hybryd. Przewidywano, że negatywnie odbije się to na sprzedaży tego typu aut. Stało się jednak inaczej. Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar opublikował wyniki sprzedaży samochodów hybrydowych w trzech pierwszych kwartałach 2018 r. Do klientów trafiło w tym czasie 16 561 takich pojazdów.
W porównaniu z adekwatnym okresem roku 2017 oznacza to wzrost o 35,6 proc. Wynik robi wrażenie, ponieważ z danych JATO Dynamics podsumowujących pierwszą połowę 2018 r. wynika, że na Starym Kontynencie popularność hybryd rok do roku wzrosła o niespełna 26 proc. Pod względem odsetka hybryd wśród wszystkich sprzedawanych nowych samochodach mamy jednak jeszcze nieco do nadrobienia. W trzech pierwszych kwartałach zarejestrowano w Polsce 403,5 tys. nowych aut. Oznacza to, że hybrydy stanowiły 4,1 proc. sprzedaży. W pierwszej połowie 2018 r. w całej Europie było to 5,4 proc.
Oto najczęściej wybierane przez Polaków hybrydowe modele:
Toyota CH-R: 3698 szt.
Toyota Auris: 3416 szt.
Toyota RAV4: 2742 szt.
Toyota Yaris: 2310 szt.
Lexus NX: 658 szt.
Kia Niro: 511 szt.
Lexus IS: 331 szt.
Lexus CT: 313 szt.
Lexus RX: 305 szt.
Audi A5: 266 szt.
Jak wynika z danych Samaru, aż 89,2 proc. spośród kupionych w Polsce w trzech pierwszych kwartałach aut hybrydowych stanowiły tradycyjne hybrydy. 7,5 proc. hybrydy typu mild, a 3,3 proc. hybrydy plug-in.