Rage-Race 2009
Z Poznania, stojąc w ogromnych korkach, razem z jadącymi w stronę Bałtyku turystami zawodnicy udali się na odcinki specjalne w Szczecinku, Koszalinie, Darłowie i Ustce, by wieczorem dotrzeć do Sopotu. Samo pokonanie trasy nie było jednak gwarancją sukcesu. Zawodnicy musieli wykonywać zaskakujące i trudne zadania po opuszczeniu swoich pojazdów i właśnie dzięki tym konkurencjom zdobywali decydujące punkty.