Wynik godny odnotowania
Ropniaka sprzężono z 6-biegowym automatem i przyklejono łatkę osobnika łagodnie obchodzącego się z zawartością baku. Ponad 140-kilometrowa trasa biegnąca przez miasto, wzniesienia i pozamiejskie szlaki o małym natężeniu ruchu, zaowocowała zużyciem na poziomie 5,5 litra. Wynik godny odnotowania, podobnie jak satysfakcjonująca elastyczność gwarantująca bezpieczne wyprzedzanie kolumny ciężarówek. Także i w tym przypadku skutecznie odcięto wibracje i „klekot” silnika. Przy prędkościach rzędu 120-140 km/h, do wnętrza przedostaje się jedynie szmer powietrza opływającego karoserię.