Peugeot i Sebastian Loeb razem na Pikes Peak
Francuska marka powróci na start najsłynniejszego wyścigu górskiego na świecie. Podczas Pikes Peak International Hill Climb, który odbędzie się 30 czerwca 2013 r., Peugeot wystawi stworzonego specjalnie na te zawody 208 T16 Pikes Peak. Za kierownicą zasiądzie legenda rajdów - Sebastian Loeb.
Wyścig Pikes Peak od zeszłego roku jest w 100 procentach przeprowadzany na asfalcie, co powinno przypaść do gustu Loebowi, który przez lata był bezkonkurencyjny na tej nawierzchni. Blisko 20-kilometrowa trasa wspina się na wysokość 4301 m i jest wyzwaniem dla kierowców, ale też samochodów, które bardzo często są skonstruowane specjalnie z myślą o tym jednym starcie.
Samochód nazwany 208 T16 Pikes Peak nie ma wiele wspólnego z modelem produkcyjnym. Nieco przypomina go wizualnie i na tym koniec. Potężny silnik (moc nie została podana, ale należy się spodziewać nawet 900 KM) został umieszczony centralnie. Fotel kierowcy obudowany klatką bezpieczeństwa i wyścigowym kokpitem zamontowano w środku dla lepszego rozkładu masy i lepszej widoczności. Z zewnątrz w oczy rzucają się ogromne spoilery - znak rozpoznawszy samochodów biorących udział w wyścigach górskich, gdzie docisk aerodynamiczny bardzo się przydaje na krętych trasach. Peugeot wykorzystuje swoje doświadczenie zdobyte w wyścigach. Tylny spoiler pochodzi z prototypu 908, który startował w Le Mans.
Nie będzie to pierwszy start Peugeota w słynnych zawodach. Francuska marka już dwukrotnie zwyciężała w Pikes Peak - w latach 1988 (Ari Vatanen) i 1989 (Robby Inser). Coraz silniejsza konkurencja oznacza, że nie będzie łatwo powtórzyć te sukcesy, ale rosnące zainteresowanie zawodami oznacza, że walka o zwycięstwo będzie jeszcze bardziej zacięta.
sj, moto.wp.pl