Peugeot 607: limuzyna w okazyjnej cenie czy skarbonka bez dna?

Kiedy był nowy kosztował znacznie mniej od swoich niemieckich konkurentów, a obecnie można kupić go za nawet 7000 zł. Pojawia się jednak pytanie, czy tak niska cena wynika tylko z mało prestiżowego znaczka na grillu i uprzedzeń pod adresem francuskiego producenta, czy też Peugeota 607 trapią znacznie poważniejsze problemy?

W latach 90. większość europejskich producentów miało w swojej ofercie model klasy wyższej. Popularne marki nie mogły, co prawda, współzawodniczyć z Audi, BMW i Mercedesem na polu prestiżu, zaawansowania technicznego i dopracowania, ale rekompensowały to znacznie korzystniejszą ceną. Niestety, popyt na tego typu samochody systematycznie malał. Osobom szukającym przestronnych aut rodzinnych i komfortowych sedanów wystarczały modele klasy średniej. Natomiast klienci z większymi wymaganiami i zasobniejszym portfelem zwracali się ku markom premium. W efekcie popularni producenci zaczęli stopniowo wycofywać swoje topowe modele ze względu na nikłe zainteresowanie. I właśnie wspomniana niekorzystna koniunktura oraz zmiany na rynku były jedną z głównych przyczyn małej popularności Peugeota 607. Ta francuska limuzyna oferowała bogate wyposażenie, bardzo wysoki poziom komfortu i niezwykle ciekawą stylistykę, która po dziś dzień może się podobać. Model ten miał jednak kilka grzechów na sumieniu.

* ILE WART JEST TWÓJ SAMOCHÓD? MOŻESZ SIĘ ŁATWO PRZEKONAĆ * Jednym z nich było niezbyt dobre wrażenie, jakie pozostawił po sobie poprzednik - model 605. Kanciaste nadwozie, mocno upodabniające go do mniejszego 405, a przede wszystkim ponadprzeciętna awaryjność skutecznie odstraszały wielu klientów. Do reprezentacyjnego charakteru samochodu nie do końca pasował również fakt, że współdzielił paletę silnikową z tańszym 406, a później 407. Innym problemem było oferowanie auta tylko w jednej wersji nadwoziowej. Nie jest tajemnicą, że w Europie bardzo dużym wzięciem cieszą się kombi, również klasy wyższej. Ponieważ jednak 607 dostępny był wyłącznie jako sedan, ograniczało to krąg potencjalnych nabywców do osób szukających auta reprezentacyjnego, ale niekoniecznie rodzinnego.

Trudno jednak nie zauważyć, że Peugeot 607 miał wiele zalet. Wśród nich warto wymienić wysoki poziom komfortu oraz bogate wyposażenie. Elektrycznie sterowane i podgrzewane fotele, system nawigacji (po modernizacji z panoramicznym ekranem), skórzana tapicerka, czy też adaptacyjne zawieszenie (uwaga - drogie w naprawach) - elementy te znajdziemy w większości egzemplarzy na rynku wtórnym.

Jeśli chodzi o jednostki napędowe, to dostępne były benzyniaki 2,0 (136 KM), 2,2 (158-163 KM) oraz 3-litrowe V6 o mocach 207 lub 211 KM. Wszystkie one cechują się dobrą trwałością, ale najbardziej polecamy wariant pośredni, który dobrze znosi współpracę z instalacją LPG. Podstawowa jednostka jest trochę zbyt słaba do 607, a topowa dużo pali (w mieście ponad 15 l/100 km) i jest droższa w obsłudze (często zdarzają się awarie cewek zapłonowych).

Jeśli chodzi o jednostki wysokoprężne, to tutaj wybór jest trudniejszy, ponieważ są to nowoczesne silniki HDI, a więc przy większych przebiegach mogą generować spore koszty. Względnie bezpieczna jest podstawowa 2-litrowa jednostka o mocy 107 KM lub jej wersja z 16-zaworową głowicą, rozwijająca 136 KM. Z kolei diesel 2,2 HDI 133 KM to pierwszy silnik wyposażony w filtr cząsteczek stałych (FAP). Ponieważ Peugeot zastosował tu tak zwany mokry filtr, konieczne jest uzupełnianie płynu umożliwiającego wypalanie sadzy, a także należy liczyć się z koniecznością wymiany filtra (koszt około 4000 zł).

Znacznie lepiej do tak dużego auta pasuje nowsza wersja silnika 2,2 HDI, wyposażona w podwójne doładowanie i rozwijająca 170 KM. Najprzyjemniej jeździ się oczywiście dieslem sześciocylindrowym (2,7 HDI biturbo) o mocy 204 KM. Niestety oba te silniki mają seryjny filtr cząsteczek stałych, a naprawa ewentualnych usterek będzie najdroższa. Typowe niedomagania silników diesla w Peugeocie 607 to awarie turbosprężarek (stąd bardzo wysokie potencjalne koszty napraw wersji z podwójnym doładowaniem), problemy z wtryskiwaczami (szczególnie bolesne dla posiadaczy wersji V6), a także nietrwałe dwumasowe koła zamachowe.

Inne awarie typowe dla tej francuskiej limuzyny wynikają z rozbudowanej elektroniki, którą w dużej mierze zawiaduje tak zwany moduł komfortu. Bywa, że zawodzą elektrycznie sterowane szyby, tempo mat, czy też czujniki parkowania. Z reguły nie są to poważne usterki, ale dość trudno się je diagnozuje, dlatego też wszelkie naprawy powinniśmy powierzać doświadczonemu mechanikowi.

Czy warto się zatem zainteresować używanym Peugeotem 607? Jeśli szukamy stylowej, bogato wyposażonej i niedrogiej limuzyny, to zdecydowanie tak. Powinniśmy jednak zdecydować się na którąś z benzynowych jednostek (znacznie tańsze w obsłudze, mają mniejsze przebiegi i nie zaskoczą nas poważnymi wydatkami). Pamiętajmy też, że 607 ma dość skomplikowaną i nietypową konstrukcję - dobrze więc mieć zaufanego mechanika, który dobrze zna ten model. W przeciwnym razie ryzykujemy, że w razie wystąpienia awarii, stracimy sporo czasu i pieniędzy, zanim warsztat znajdzie przyczynę problemu.

tw/ll/moto.wp.pl