Francuska ofensywa na resztę świata
Produkowany od 1998 do 2010 roku Peugeot 206 zdobył serca około 7 milionów klientów. Peugeot 207 nie powtórzył sukcesu poprzednika, czy dokona tego model 208? Auto wyraźnie nawiązuje do kształtów poprzedników, jednak francuski producent zdecydował się na dość radykalną zmianę. 207-ka była w swoim charakterze bardziej „męska”, a teraz marka celuje w żeńską część klientów. W zasadzie każdy element zaprojektowano niekonwencjonalnie. Mamy zatem liczne przetłoczenia, a stylistycznych smaczków nie brakuje - chromowana listwa pod dolnymi krawędziami szyb bocznych, przetłoczenia na drzwiach, czy same reflektory w kształtach, jakie można było do tej pory widzieć w autach koncepcyjnych.
Peugeot postanowił także zaszaleć we wnętrzu. Wszystkie elementy są dobrej jakości, wyglądowi i funkcjonalności także nie można niczego zarzucić. Mamy dotykowy wyświetlacz z nowym, bardzo rozbudowanym systemem multimedialnym (nawigacja, audio, komputer pokładowy) oraz prawdziwą rewolucję! Jaką? Mowa o umieszczeniu zegarów oraz samej kierownicy. Zegary są nieco spłaszczone i umieszczone tak, że widzimy je nad spłaszczonym kołem kierownicy.
Ciekawostką jest też kolejny zabieg Peugeota. W erze, kiedy każde niemal auto rośnie jak na drożdżach, wymiary 208-ki się zmniejszyły, jest krótsze o 7 cm. To sporo. Obniżono też masę własną, i to wcale nie o jakieś 20, ale aż o ponad 100 kilogramów. Wnętrze oferuje jdnak o 5 centymetrów więcej przestrzeni dla pasażerów.
POd maską może pracować jeden z kilku silników. Na polskim rynku zapewne największą populaarnością będą cieszyły się: jednostki benzynowe 1.6 l VTi o mocy 120 KM oraz 1.2 l rozwijający moc 82 KM, a także dieslowska 1.6 l HDi o mocy 115 KM.