Pasażer jedzie z nogami na desce rozdzielczej? Zobacz, czym to grozi
Odpowiednia pozycja w samochodzie to podstawa bezpieczeństwa. Dotyczy to również pasażerów, którzy często o tym zapominają. Popularny pomysł, by trzymać nogi na desce rozdzielczej może skończyć się tragedią w przypadku zwykłej kolizji.
Dla wielu pasażerów długa podróż to okazja do relaksu. Samochody robią się coraz wygodniejsze, co tylko zachęca do rozłożenia fotela, puszczenia ulubionej piosenki i wyciągnięcia nóg na deskę rozdzielczą, szczególnie jeśli za oknem jest piękny krajobraz. Niestety skutki takiej decyzji mogą być opłakane. Jak pokazuje powyższe wideo, w przypadku kolizji poduszka powietrzna wyrządza przerażające szkody. Nogi manekina wystrzeliły w kierunku głowy, a prawa stopa odleciała.
Nic w tym dziwnego. Poduszka musi działać momentalnie i rozkłada się błyskawicznie. O skutkach trzymania nóg na desce rozdzielczej przekonała się w 2015 roku pewna Amerykanka. Skutki były opłakane. Stopa zmiażdżyła jej kości ramienia i twarzy, zaś kość udowa była złamana w czterech miejscach. Trzeba dodać, że nie miała zapiętych pasów bezpieczeństwa.
Choć wakacje dobiegły końca, wielu z nas ciągle korzysta z pogody i wybiera się na krótsze lub dłuższe przejażdżki. Warto zwrócić uwagę na to, jak siedzą pasażerowie. Być może nawet nie zdają sobie sprawy z niebezpieczeństwa, w jakim się stawiają.