Nie ma znaczenia czy jedziesz w mieście, po autostradzie czy zwykłej, dziurawej drodze za miastem. Wewnątrz nowego <a href="https://autokult.pl/t/50047,lexus-is">Lexusa IS</a> napędzanego silnikiem wysokoprężnym jest zawsze cicho i przyjemnie. Do tego, do dynamicznej jazdy, auto potrzebuje niewiele paliwa.
O tym jak zachowuje się najmniejszy z dostępnych w Polsce Lexusów mieliśmy okazję sprawdzić na trasie z Gdańska do Łodzi i z powrotem. Aby nie było tak łatwo, na pokładzie była czwórka pasażerów i załadowany do pełna bagażnik. Do tego pogoda na trasie była niesprzyjająca podróżom - z nieba sypał mokry śnieg, a temperatura powietrza była poniżej zera.
Silnik wysokoprężny o pojemności 2.2 l, który znajduje się pod maską auta, jedynie przez kilka pierwszych chwil po uruchomieniu daje do zrozumienia, że jest to poczciwy ropniak. Niedługo po odpaleniu w kabinie robi się cicho. Jedynie zakres obrotów na tarczy obrotomierza, oraz krótkie przełożenia pierwszych biegów, przypomina o tym, że mamy do czynienia z jednostką wysokoprężną.
<a href="http://moto.wp.pl/is-220d-prestige-test-6062073641034881g">TUTAJ ZOBACZYSZ WIĘCEJ ZDJĘĆ LEXUSA IS 220D</a>
Zarówno moc 177 KM, jak i maksymalny moment obrotowy, o wartości aż 400 Nm pozwala na płynną oraz dynamiczną jazdę. Wyprzedzanie ciężarówek czy wolniejszych samochodów nie zmusza do redukcji biegów. Zapas zarówno momentu jak i mocy powoduje, że wyprzedzenie staje się igraszką i trwa bardzo krótko.
Co ciekawe, dynamiczna jazda Lexusem z dieslem pod maską jest nie dość, że przyjemna, to jeszcze ekonomiczna. Średnie spalanie, jakie podają Japończycy powinno zamknąć się w 6,9 l na 100 km. W praktyce nie jest dużo gorzej. Po przejechaniu trasy Gdańsk, Łódź, Gdańsk okazało się, że średnie zużycie paliwa, wg. wskazań komputera wyniosło 7,2 l/100 km. Zgadza się, większa część trasy przebiegała poza terenem zabudowanym, jednak nie ominęła przecież korków, zarówno w Gdańsku, Łodzi, jak i w innych miastach po drodze. Trzeba również wspomnieć, że prawie 200 km trasy przebiegało po autostradzie A1 – między Rusocinem, a Nowymi Marzami. Ten fragment trasy auto pokonało z maksymalną dopuszczalną prędkością, czyli 130 km/h. Nawet przy takiej prędkości komputer pokazywał około 8 l/100 km chwilowego zużycia.
Jeśli o dużej prędkości mowa, to warto również powiedzieć nieco o komforcie podróży Lexusem. Żadna z czterech osób, która siedziała wewnątrz kabiny nie mogła narzekać ani na brak miejsca na nogi czy głowy, czy na brak wygody. Zaskoczeniem dla podróżujących autem był również poziom wyciszenia wewnątrz kabiny. Nie miało znaczenia, czy auto jechało 50, 90 czy 130 km/h. Ani razu nikt nie musiał podnosić głosu, aby inni go usłyszeli.
* TUTAJ ZOBACZYSZ WIĘCEJ ZDJĘĆ LEXUSA IS 220D * Fakt, ciężko narzekać na podróż najlepiej wyposażoną wersją auta. Zwłaszcza, że w tym czasie przygrywa muzyka płynąca z niesamowitego zestawu audio z 14 głośnikami, sygnowanego przez amerykańską firmę Mark Levinson. Jeśli jednak zamiast rozbudowanego audio wybierzemy zwykły odtwarzacz, przeżyjemy bez bi-ksenonowych reflektorów adaptacyjnych, wycieraczki z czujnikiem deszczu, elektrycznej regulacji kierownicy, drewnianych wstawek we wnętrzu auta, to okaże się, że mamy niezbyt często widywane na naszych drogach, luksusowe i oszczędne auto za niewiele ponad 140 tys. zł.
Jakub Wielicki
"Lexus IS 220d Presige" - DANE TECHNICZNE
Typ silnika | null |
Pojemność silnika cm3 | "2 231" |
Moc KM / przy obr./min | "177/3 600" |
Maksymalny moment obrotowy Nm / przy obr./min. | "400/2 000 - 2 600" |
Skrzynia biegów | null |
Prędkość maksymalna km/h | "215" |
Przyspieszenie (0-100 km/h) s | "8,9" |
Zużycie paliwa: | |
Dane producenta (miasto/trasa/średnie) | "9,5/6,2/7,4" |
Dane z testu (miasto/trasa/średnie) | "9,9/6,5/7,2" |
Pojemność bagażnika min./max. / l | "378" |
Wymiary (dł./szer./wys.) mm | "4575/1800/1425" |
Cena wersji podstawowej w zł | "136 100" |
Cena testowanego modelu w zł | "187 700" |
Plusy | null |
Minusy | null |