Opłaty na A2 znów budzą kontrowersje. Stawka to nawet 2 zł za km
Opłaty za przejazd koncesyjnym odcinkiem A2 niejednokrotnie budziły kontrowersje. Tym razem chodzi o stałą opłatę w okolicach Poznania. Kierowca, który zjedzie z drogi wcześniej, za kilometr zapłaci nawet 2 zł. To jeden z najdroższych odcinków autostradowych w tej części Europy.
Sprawą zainteresował się Marek Jakubiak. Do posła Kukiz'15 zwrócił się kierowca, który stwierdził, że korzystający z A2 nie są traktowani sprawiedliwie. Jak czytamy w interpelacji, opłata za przejazd na jakimkolwiek odcinku pomiędzy PPO Słupca a PPO Nagradowice jest stała i bez względu na pokonany dystans wynosi 20 zł. Tymczasem, zdaniem posła, najkrótszy możliwy do przejechania odcinek PPO Nagradowice-węzeł Słupca wynosi 9,6 km, co daje opłatę rzędu 2,08 zł za km.
Jak zauważa poseł, jest to sprzeczne z przepisami. "Umowa koncesyjna dotycząca autostrady została podpisana 12 września 1997 r. Ustawa o autostradach płatnych oraz o Krajowym Funduszu Drogowym z 27 października 1994 r. w rozdziale 5a, artykuł 37a pkt 5 określa, że opłatę za przejazd autostradą ustala się jako iloczyn liczby kilometrów przejazdu i stawki opłaty za kilometr dla danej kategorii pojazdu" – czytamy w interpelacji.
Takich sytuacji na A2 jest więcej. Jak wynika z oficjalnego cennika Autostrady Wielkopolskiej, 20 zł zapłacić musi osoba jadąca ze Słupcy do Sługocina i ze Słupcy do węzła Konin Modła. Pierwszy z nich przejedzie po A2 15,7 km, a za kilometr zapłaci 1,28 zł. Drugi pokona autostradą 27,8 km, co oznacza, że za kilometr zapłaci 72 gr.
20 zł wyda też kierowca jadący z Wrześni do węzła Poznań Wschód i tyle samo z portfela musi wyciągnąć ten udający się do węzła Poznań Zachód. Pierwszy pokona po A2 28,7 km, a drugi 52,9 km. W przeliczeniu na kilometry zapłacą odpowiednio 70 gr/km oraz 38 gr/km.
Marek Jakubiak w interpelacji prosi ministra infrastruktury o wyjaśnienie, na jakich zasadach zostały ustalone stawki na A2. Odpowiedzi posłuchają chętnie także kierowcy.