Odświeżona i dopełniona gama Astry
Pod maską pracuje nowy, benzynowy silnik 1.4 Turbo o mocy 140 KM. Zyskał funkcję overboost, która powoduje chwilowy wzrost momentu obrotowego o 20 Nm, przez zwiększenie ciśnienia doładowania. Dzięki chwilowemu wzrostowi momentu do 220 Nm, wyprzedzanie może odbywać się szybciej i bezpieczniej. Niestety, w testowanym egzemplarzu nowy silnik 1.4 połączono z 6-biegowym automatem, którego działanie jest dalekie od doskonałości. Przede wszystkim, skrzynia niezwykle wolno reaguje na dodanie lub ujęcie gazu, leniwie przerzucając biegi. Dają o sobie znać spore straty mocy w układzie przeniesienia napędu z automatem oraz spora masa samochodu (ok. 1400 kg), która przekłada się na umiarkowane osiągi. Przyspieszenie do setki w 10,3 s. oraz spalanie w mieście na poziomie ok. 9 l/100 km (dane producenta) to dowód na to, że niezbędnym minimum dla tego samochodu wydaje się być właśnie 140-konny silnik. Tymczasem podstawowa, benzynowa jednostka nowej Astry (1.4 bez turbo) ma moc zaledwie 100 KM. W tej wersji silnikowej, z
5-biegową skrzynią manualną, samochód przyspiesza do setki zdecydowanie za długo, prawie 15 sekund.