Opel Astra II 1,6: wybór rozsądku
Typując najpopularniejszy segment rynku wtórnego, bez wahania możemy wskazać kompaktową klasę. Wymarzonym autem rzeszy polskich kierowców jest właśnie reprezentant segmentu C z silnikiem Diesla pod maską i praktycznym nadwoziem kombi mieszczącym cały dobytek czteroosobowej rodziny.
Warto jednak brać pod rozwagę inne warianty. Znacznie tańszym wyjściem będzie pięciodrzwiowy hatchback z silnikiem benzynowym. Kusząca propozycja zwłaszcza dla osób nieco rzadziej korzystających z samochodu lub amatorów instalacji gazowych. Pośród dziesięciolatków największym powodzeniem cieszy się oczywiście Volkswagen Golf IV ze wszystkimi pochodnymi modelami, a także Opel Astra II. Biorąc pod uwagę relację ceny do oferowanej jakości i kosztów późniejszej eksploatacji, Astra okazuje się lepszym kandydatem.
Pokazana światu w 1997 na frankfurckim salonie Astra drugiej generacji, do produkcji weszła niespełna rok później zmieniając tym samym układ sił w segmencie. Designerzy stworzyli nierzucającą się w oczy bryłę, pozbawioną niepotrzebnych ich zdaniem ozdób w formie agresywnych przetłoczeń. Wyjątkiem jest subtelnie wydęta maska, płynnie przechodząca w grill z logo producenta. We wspomnianym pięciodrzwiowym wariancie uwagę przykuwa także zwieńczenie klapy bagażnika niewielkim "spoilerem". O linii bocznej nie można powiedzieć zbyt wiele, bowiem projektanci postawili na prostotę formy. Swoistą ciekawostką w katalogu Astry II są wersje coupe i cabrio zaprojektowane przez włoskiego mistrza Bertone, drzwi pozbawione ramek nadają owym odmianom należytego charakteru.
Niezależnie od wybranej wersji nadwoziowej, deska rozdzielcza prezentuje się identycznie. Analogowe zegary usytuowane w jedynym słusznym miejscu są czytelne bez względu na warunki, podobnie problemów z komunikacją nie sprawia konsola centralna - niekiedy grupująca w sobie opcjonalne radio CD jak i klimatyzację. Jak przystało na producenta rodem zza Odry, nie musimy obawiać się o ergonomię kabiny, wszystko rozlokowane zostało według ściśle ustalonych kryteriów służących wygodzie eksploatacji. A jeśli już o niej mowa, w pierwszym rzędzie wygodnie rozsiądą się osoby każdych rozmiarów, pozbawione obaw o deficyt przestrzeni. Jedynie wyżsi kierowcy mogą narzekać na niefortunne ustawienie tunelu środkowego, ograniczającego ruchy prawej nogi.
W pięciodrzwiowym hatchbacku na tylnej kanapie powinni podróżować jedynie małoletni podróżni, najlepiej w fotelikach. Wówczas mamy pewność, że wystarczy im miejsca. Osobnicy innych rozmiarów już po kilku minutach zgłaszać będą liczne skargi na brak przestrzeni przed kolanami i nad głową. W tym wypadku marnym pocieszeniem jest 370-litrowy bagażnik. O trwałości materiałów tapicerskich obecnych wewnątrz Astry II nie można powiedzieć złego słowa, dopiero w egzemplarzach bardzo mocno wyeksploatowanych pojawiają się przetarcia i pozostałe oznaki świadczące o zużyciu.
Opel w palecie napędowej swego kompaktu umieścił silniki zdolne zadowolić dosłownie każdego kierowcę. Flegmatycy z radością sięgną po 65-konną jednostkę 1,2, zaś żądni mocniejszych wrażeń skupią się na czterocylindrowcu 2,0 Turbo o mocy 200 KM. Gdy w grę wchodzą akceptowalne osiągi, zapewniające bezpieczne wyprzedzanie w trasie, rozsądną propozycją okazuje się 101-konny członek rodziny Ecotec. 1,6 litra pojemności skokowej i szesnastozaworowa głowica wytwarza również 150 Nm. Jak każda konstrukcja z tej serii, motor cierpi na dwie charakterystyczne bolączki. Najpowszechniejszą jest zużycie oleju silnikowego, nawet w egzemplarzach z pewną historią serwisową - ten typ tak ma, jak twierdzą mechanicy.
Drugi problem dotyczy o wiele poważniejszej kwestii, mianowicie przedwcześnie pękającego paska rozrządu. Najprostszym sposobem na pozbycie się tego ryzyka jest skrócenie interwału wymiany do 60 tysięcy kilometrów. 1200 kg masy własnej pozytywnie odbija się na wynikach spalania. Kompaktowy Opel w ruchu miejskim zadowala się 8 litrami paliwa, a w trasie potrafi zejść do 6-6,5 jednostek na każde 100 km. Z uwagi na ogromną różnicę cenową pomiędzy benzyną a gazem LPG, większość zmotoryzowanych zastanawia się nad przejściem na ten drugi rodzaj paliwa. Kupując Astrę z powyższym silnikiem zyskują spokojną i bezproblemową eksploatację.
Układ jezdny Opla Astry drugiej odsłony legitymuje się klasowym standardem, z kolumnami McPhersona z przodu i prostą konstrukcję z belką w głównej roli przy osi tylnej - dzięki temu udało się wygospodarować przyzwoitych rozmiarów bagażnik. Pomimo wykorzystania tanich rozwiązań, prowadzenie odwiecznej rywalki Golfa jest pewne niemal w każdych warunkach drogowych, dopiero w pełni załadowana zachowuje się mniej pewnie w granicznych sytuacjach. Następnym atutem takiej budowy są niskie koszty eksploatacji, sprowadzające się właściwie do wymiany amortyzatorów (ok. 300-400 złotych komplet) i elementów metalowo gumowych. Również ewentualna wymiana kompletu wahaczy nie zrujnuje budżetu właściciela - koszt około 320 złotych.
Opel Astra II z benzynowym silnikiem 1,6 16V w pełni zasługuje na polecenie statecznemu kierowcy bez większych wymagań odnośnie trakcji czy wyposażenia. Niskie koszty użytkowania poparte perfekcyjnym zaopatrzeniem w części zamienne każdego roku przekonuje rzesze osób do drugiej odsłony Astry.
Piotr Mokwiński/ll/moto.wp.pl
"Opel Astra II 1,6" - DANE TECHNICZNE
Typ silnika | "R4, benzynowy" |
Pojemność silnika cm3 | "1 598" |
Moc KM / przy obr./min | "101 / 6 000" |
Maksymalny moment obrotowy Nm / przy obr./min. | "150 / 4 500" |
Skrzynia biegów | "manualna, 5-biegowa" |
Prędkość maksymalna km/h | "188" |
Przyspieszenie (0-100 km/h) s | "11,5" |
Zużycie paliwa: | |
Dane producenta (miasto/trasa/średnie) | "10 / 6 / 7" |
Dane z testu (miasto/trasa/średnie) | "8 / 6,5 / 8" |
Pojemność bagażnika min./max. / l | "370 / b.d." |
Wymiary (dł./szer./wys.) mm | null |
Cena wersji podstawowej w zł | "-" |
Cena testowanego modelu w zł | "8 000" |
Plusy | null |
Minusy | null |