Nowa Honda CR-V wreszcie w Europie. Czekaliśmy na nią dwa lata
Chociaż Honda zaprezentowała ten model już w 2016 roku, to dopiero teraz ma miejsce jego europejska premiera. Zupełnie nowy CR-V ma być dostępny również w wersji siedmioosobowej i z napędem hybrydowym.
Trzeba przyznać, że obecnie sprzedawana generacja Hondy CR-V już się poważnie zestarzała. Przyszedł czas na nową, z jeszcze większą przestrzenią w kabinie i odmłodzoną stylistyką. Auto już widzieliśmy w 2016 roku, ale w specyfikacji amerykańskiej. Nowy CR-V ma szersze, bardzie muskularne nadkola oraz zadziorne światła przednie i tylne. Stylistycznie mocno odróżnia się od poprzednika.
Skupiono się w dużej mierze na aerodynamice, zadbano o odpowiednie osłony podwozia, a osłona chłodnicy jest aktywna. Powietrze będzie kierowane tylko wtedy, gdy rzeczywiście będzie to potrzebne.
Zupełnie nowe jest także wnętrze z deską rozdzielczą, na której miejsce znajdą dwa 7-calowe ekrany – jeden ze wskaźnikami, drugi dla multimediów. Uproszczono układ przycisków i pokręteł, na szczęście nie zrezygnowano z tradycyjnych rozwiązań i nie zastosowano np. sterowania klimatyzacją dotykowymi polami. Jest też charakterystyczna dla tego modelu konsola z drążkiem skrzyni biegów przy kokpicie oraz dużą przestrzenią pomiędzy fotelami, gdzie znalazło się miejsce na trzystopniowy schowek. Stylistyką deska rozdzielcza nawiązuje do Hondy Civic.
Nowy model ma większe rozmiary od poprzednika, co przekłada się na więcej przestrzeni w kabinie. Dzięki temu po raz pierwszy producent zaproponował wersję siedmioosobową. Będzie dostępna wyłącznie z silnikiem benzynowym. Pod względem przestrzeni i wygody w trzecim rzędzie, nowa Honda CR-V ma być najlepszym autem w segmencie.
Napęd hybrydowy i silnik 1,5 turbo
Również po raz pierwszy, ale tylko w Europie, Honda CR-V będzie dostępna z napędem hybrydowym Multi Mode Drive. W jego skład wchodzi 2-litrowy silnik i-VTEC, który znamy z obecnie sprzedawanej generacji, ale pracujący w cyklu Atkinsona oraz dwa silniki elektryczne. W systemie nie będzie skrzyni biegów, a wyłącznie jednostopniowa przekładnia, co od razu nasuwa skojarzenia z Mitsubishi Outlanderem PHEV.
Dla tradycjonalistów przygotowano benzynową jednostkę VTEC Turbo o pojemności 1,5 litra. Na rynku amerykańskim motor ten generuje moc 193 KM i 243 Nm momentu obrotowego, ale parametry mogą się nieznacznie różnić w Europie. Silnik ten będzie łączony z przekładnią manualną lub automatyczną CVT. Obie wersje silnikowe będą oferowane z napędem na cztery koła. Ciekawostką jest fakt zwiększenia prześwitu o 38 mm w aucie z silnikiem 1,5. Dzięki temu wynosi on aż 208 mm.
Honda sugeruje wejście na rynek modelu benzynowego jesienią 2018 roku, natomiast wersji hybrydowej dopiero na wiosnę 2019. Nowa generacja była już potrzebna. I tak jesteśmy zaskoczeni, że względem amerykanów musieliśmy na nią czekać aż dwa kolejne lata.