Wyciekające paliwo, czy przeżarta rdzą podłoga dla niektórych przewoźników nie stanowią przeszkód w świadczeniu usług.
Pomorscy inspektorzy transportu drogowego zatrzymali do kontroli busa przewożącego kilkanaście osób na linii regularnej Gdynia – Wejherowo. Stan techniczny pojazdu był tragiczny. Został on skierowany przez inspektorów na szczegółowe badania na stację diagnostyczną. Z pojazdu wyciekały wszystkie możliwe płyny eksploatacyjne, w tym płyn hamulcowy, oleje a nawet paliwo. W przednim lewym kole nie było zacisków hamulcowych ani klocków hamulcowych, dlatego różnica siły hamowania na przedniej osi wynosiła aż 98 proc. W pojeździe była krzywa i popękana rama. Karoserię zżerała korozja, a w podłodze były prześwity. Na tylnej osi nie było stabilizatora, zaś w układzie kierowniczym wykryto ogromne luzy. Pomimo wykrytych usterek 60-letni kierowca wyrażał chęć kontynuowania jazdy. Inspektorzy transportu drogowego zatrzymali dowód rejestracyjny busa, nałożyli na kierowcę mandat karny w wysokości 500 zł i 6 pkt. karnych za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym i zakazali mu dalszej jazdy. Dodatkowo kierowca otrzymał
mandat za brak szkolenia okresowego.
Busa w podobnym stanie wykryli inspektorzy ITD w Bełchatowie zatrzymano do kontroli pojazd bez tylnej tablicy rejestracyjnej, który miał niesprawny układ kierowniczy oraz wycieki płynów eksploatacyjnych. Urwany przedni amortyzator został podwiązany za pomocą sznurka. Inspekcja Transportu Drogowego prowadzi systematyczne kontrole autokarów i busów. Tylko w 2011 roku inspektorzy skontrolowali ponad 20,5 tys. tego typu pojazdów. Wyniki tych działań pokazują jednoznacznie, że w dużo gorszym stanie są busy. Średnio co szósta kontrola kończyła się zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego busa.
Okazuje się również, że poruszające się po polskich drogach samochody ciężarowe i dostawcze często są przeciążone. Przeprowadzone w Bydgoszczy kontrole samochodów używanych przez kurierów ujawniły, ze 21 spośród 23 sprawdzonych aut ważyło więcej, niż wynikało to z dowodów rejestracyjnych. Rzeczywista masa pojazdów wahała się w przedziale od 4 do 7 ton. Stan techniczny dwóch z nich nie pozwalał na bezpieczną jazdę.
Źródło: ITD
tb/