Nieco ładniejszy - Peugeot 407
Prawa rządzące rynkiem są nieubłagane. Wystarczy kilka lat, by atrakcyjny samochód przestał czymkolwiek przyciągać klientów. Peugeot 407, który w momencie premiery szokował odważnymi liniami przodu karoserii obecnie niknie w tłumie innych aut.
Zaprezentowana właśnie, zmodernizowana wersja również nie będzie się z niego wyróżniała, ale na pewno nikt nie stwierdzi, że jej design trąci myszką. Kuracji odmładzającej został poddany elegancki sedan, jak również praktyczne kombi.
Nowa stylistyka atrapy chłodnicy, większa liczba chromowanych detali oraz zmodyfikowane klosze przednich i tylnych lamp dbają o nowy wizerunek francuskiej limuzyny. Tylko tyle i aż tyle...
Rewolucji na próżno szukać także pod maską. Znajdują się tam sprawdzone i trwałe silniki benzynowe oraz wysokoprężne. Diesel 2.0 HDi został poddany nieznacznym modyfikacjom, które zwiększyły jego moc do 140 KM. Odpowiednie dobranie sześciu przełożeń pozwoliło uzyskać średnie spalanie na poziomie 5,6 l/100km oraz spełnienie norm emisji Euro 5.
Przyjazny dla środowiska będzie także dwulitrowy benzynowiec Bioflex, który został przystosowany do zasilania etanolem.
Zmodernizowany Peugeot 407 otrzymał bogatsze wyposażenie, wśród którego znajdują się między innymi czujniki pomagające w trakcie parkowania przodem. Komfort jazdy podniosą natomiast czujniki temperatury wewnętrznej, które ułatwią utrzymywanie stałej temperatury w kabinie.
Sprzedaż nieco ładniejszego Peugeota 407 powinna ruszyć za kilka tygodni. Do tego czasu z pewnością dowiemy się, czy korekty obejmą również cenniki.
Łukasz Szewczyk