Nalepki i nowe tablice rejestracyjne. Zmiany dla eko aut już od połowy 2018 roku
Korzyści dla właścicieli aut elektrycznych i hybryd już niedługo staną się faktem. By wyróżnić ekologiczne auta, władze zdecydowały się na dodatkowe naklejki i nowe tablice rejestracyjne. Projekt budzi wątpliwości, tak jak i pomysły jego realizacji.
Wprowadzona w rekordowym tempie ustawa o elektromobilności daje kilka przywilejów właścicielom (przyszłym i obecnym) aut elektrycznych i hybrydowych plug-in. Pomijając raczej śmieszne zwolnienie z akcyzy w wysokości 3,1 proc, auta uznane za ekologiczne będą miały wyznaczone specjalne miejsca parkingowe czy możliwość wjazdu na buspasy. Jak jednak oznaczyć auta z większymi uprawnieniami?
Pisana na kolanie i podpisana tuż przez wlepieniem unijnej Polsce kary ustawa nie bierze pod uwagę tradycyjnych hybryd. Premiowane są pojazdy ładowane z wtyczki, napędzane gazem czy wodorem (tych ostatnich w Polsce nie ma). Jako, że nie różnią się one diametralnie od tradycyjnych samochodów, trzeba je wyróżnić.* Ministerstwo Infrastruktury przygotowało więc naklejki, które znajdą się wewnątrz auta w prawym dolnym rogu przedniej szyby.* Trafią one do aut 1 lipca 2018 roku.
Nalepki będą wydawane w okresie od 1 lipca 2018 roku do 31 grudnia 2019 roku. Po tym czasie samochody, które będą mogły skorzystać z dodatkowych przywilejów, otrzymają wyróżniające się tablice rejestracyjne. Ich wzór zostanie określony w odrębnym rozporządzeniu. W dokumencie znajdziemy też ocenę przewidywalnego wpływu projektowanego rozporządzenia na działalność mikro-, małych i średnich przedsiębiorców. Jak się okazuje, "rozszerzy ona ofertę firm produkujących tego typu nalepki." Posłowie w tym punkcie najwyraźniej przewidują, że każdy będzie mógł sobie taką naklejkę zamówić i przykleić na swoim (niekoniecznie ekologicznym) aucie.
Jednak jeśli zerkniemy dalej do dokumentu Ministerstwa, okaże się, że podmiotami na które oddziałuje projekt, są samorządowe organy wydające nalepki, czyli wójt, burmistrz lub prezydent miasta. Tak więc to nie firmy zewnętrzne, a wspomniane podmioty będą zajmować się przyznawaniem wlepek. To nie koniec misz-maszu. Źródłem danych (wszak rodzaj napędu nie jest wpisany w dowód) ma być najprawdopodobniej system CEPiK 2.0. Jego uruchomienie jest przewidywane na 4 czerwca 2018 roku, lecz pierwsze próby pracy kilka miesięcy temu sparaliżowały urzędy i stacje diagnostyczne.
Dalej mamy więc do czynienia ze zmianami przygotowanymi jak najszybciej, byleby tylko znalazły się na papierze. No cóż, w końcu jak powiedział PAP wiceminister Kurtyka po podpisaniu przez prezydenta ustawy, "będziemy teraz obserwować odpowiedź rynku i uzupełniać regulacje”. Na to czas już był.