Suzuki Vitara - 5 gwiazdek
Prezentacja nowej Vitary również miała miejsce w Paryżu w październiku ub.r. Z zewnątrz samochód bezpośrednio nawiązuje do poprzedniej generacji. Podobne są proporcje karoserii, we wnętrzu również nie zauważymy drastycznych zmian. Przód samochodu został unowocześniony, ale zachował główny zarys bezpośredniego przodka. Patrząc na samochód z boku zauważymy zmiękczenie linii nadkoli oraz dodatkowe przetłoczenie ponad klamkami. Najwięcej zmian zaszło z tyłu. Drzwi bagażnika zamieniono na klapę, zniknęło z niej koło zapasowe, a światła, wcześniej uformowane w orientacji pionowej, przybrały horyzontalny kształt. Dodatkowo przebieg tyłu samochodu nie jest już niemalże pionowy, a nad szybą klapy znalazła się wydatna lotka.
Za kierownicą napotkamy klasycznie wyglądające zegary z umieszczonym między nimi monochromatycznym ekranem komputera pokładowego. Środkową konsolę, u której szczytu znajdują się dwa okrągłe wloty wentylacji i analogowy zegar o tym samym kształcie, zdominował przyzwoitych rozmiarów ekran. Największym atutem Grand Vitary były zdolności do pokonywania terenu. W przeciwieństwie do niektórych SUV-ów Suzuki radziło sobie z trudnościami dzięki stałemu napędowi na cztery koła, blokadzie mechanizmu różnicowego i reduktorowi. Za możliwości samochodu po opuszczeniu asfaltu będzie odpowiadać nowy napęd ALLGRIP 4WD.
ll/moto.wp.pl