Najmniej awaryjne samochody GTU 2014/2015
Segment A i B
Kupno samochodu nie jest prostą sprawą. Wielu producentów oferuje mnogość modeli, a pod uwagę trzeba brać nie tylko urodę karoserii, ale też kwestie związane z ekonomią użytkowania czy przewidywaną awaryjnością
Kupno samochodu nie jest prostą sprawą. Na rynku mamy wielu producentów oferujących mnogość modeli, a pod uwagę trzeba brać nie tylko urodę karoserii, ale też kwestie związane z ekonomiką użytkowania czy przewidywaną awaryjnością. Zagadnienia te są dla nas ważne, ponieważ bezpośrednio odbijają się na naszych portfelach. Nic więc dziwnego w tym, że przed dokonaniem wyboru staramy się skorzystać z jak najbardziej wiarygodnego źródła informacji. Skąd możemy czerpać wiedzę na temat solidności samochodów?
Z całą stanowczością odradzamy ufanie stereotypom. W ostatnich latach na rynku motoryzacyjnym zaszły ogromne zmiany i producenci, którzy jeszcze przed dwoma dekadami budzili uśmiech politowania, dziś walczą o palmę pierwszeństwa z najbardziej uznanymi koncernami. Wiele też zmieniło się w samych samochodach. Obecnie są to bardzo skomplikowane urządzenia, które mogą okazać się również podatne na usterki, a ich usunięcie wymaga sporych inwestycji. Nie można więc ślepo ufać danej marce. Różnica w niezawodności konkretnych modeli, a nawet wersji silnikowych, może być ogromna. Jedynym dobrym źródłem informacji na temat awaryjności aut mogą być rankingi publikowane przez organizacje zajmujące się naprawą bądź przeglądami pojazdów. Jedną z nich jest niemieckie GTU, które właśnie zaprezentowało swój ranking 2014/2015. Wyniki podzielone są na kategorie wiekowe i segmenty, a w nawiasach podano procent egzemplarzy, u których nastąpiły awarie.
Samochody 1-3-letnie, segment A i B
1. Kia Rio (1,69 proc.)
2. Toyota IQ (2,65 proc.)
3. Audi A1 (3,01 proc.)
Ostatnie miejsce: Daihatsu Sirion (19,86 proc.).
Samochody 4-5-letnie
1. Audi A1 (5,35 proc.)
2. Mazda 2 (6,89 proc.)
3. Toyota IQ (6,90 proc.)
Ostatnie miejsce: Dacia Logan (38,32 proc.).