Najdroższe opcje wysposażenia
Koło zapasowe: ok. 3 900 zł
None
Coraz częściej producenci nie dają do nowych aut koła zapasowego. Powód? Auto jest nieco lżejsze i mniej pali. Mało przekonujący? To może taki: za zapas zawsze można "skasować" kilkaset złotych. Ale prawie 4 tys. zł, które każe sobie płacić Ferrari za "dojazdówkę", to już przesada.
lop/