1. Skoda Superb I generacji - indeks 376
Samochód produkowany w latach 2001-2008 kusi potencjalnych nabywców ogromem przestrzeni dla pasażerów i wysokim komfortem jazdy. Myli się jednak ten, kto uważa, że przynależność (choćby nominalna) do segmentu premium oznacza taki stopień solidności, który uchroni nas przed usterkami. Średni koszt naprawy Superba wyniósł 578 funtów, czyli nieco ponad 3 tys. zł. Piętą achillesową modelu okazały się silniki. To właśnie niedomagania jednostki napędowej odpowiadały za 27 proc. nieplanowanych wizyt w warsztatach. Znacznie lepiej wypadła druga generacja dużej Skody, która osiągnęła indeks równy 128. Dla porównania zwyciężczyni zestawienia - Mazda 6 II generacji - otrzymała indeks o wartości 53.
tb, moto.wp.pl