Na czerwonym świetle: część instalacji już działa

Obraz
Źródło zdjęć: © GITD

Inspekcja Transportu Drogowego rozbudowuje swój arsenał wymierzony w kierowców, którzy nie przestrzegają przepisów. Do żółtych fotoradarów zdążyliśmy się już przyzwyczaić, ale niebawem porządku na drogach będą pilnować również zestawy do rejestrowania przejazdu przez skrzyżowanie na czerwonym świetle. Część z nich już działa.

Odbiór techniczny pozytywnie przeszło już 14 spośród 20 zaplanowanych przez ITD zestawów. - Urządzenia otrzymały zatwierdzenie i już działają - mówi Łukasz Majchrzak, rzecznik prasowy Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym. - Na razie urządzenia są testowane i konfigurowane, a wykonywane teraz fotografie nie posłużą do wystawienia mandatów.

Instalacje składają się z kamer poglądowych, monitorujących wjazdy na skrzyżowanie oraz kamer ANPR, które prowadzą identyfikację typów pojazdów oraz ich numerów rejestracyjnych. Dodatkowym elementem jest komponent sterujący, który odpowiada za przekazywanie zgromadzonych danych do CANARD-u. Materiały z kamer będą podstawą do ukarania kierowców, którzy zdecydowali się na wjazd na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Montaż wszystkich 20 zestawów powinien, zgodnie z harmonogramem, zakończyć się w czerwcu 2015 r. Wiele wskazuje więc na to, że system ruszy już przed wakacjami.

Obraz
© (fot. GITD)

Ile będzie kosztowała nas wpadka? Obecnie za przejazd na czerwonym świetle można otrzymać mandat w wysokości 500 zł i 6 punktów karnych. Posłowie pracują jednak nad projektem przepisów, który uzależni wymiar kar nakładanych przez ITD od średniej krajowej pensji brutto. Wśród występków, za które mandat ma wzrosnąć najbardziej, jest wjechanie na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Po zmianach bazową kwotą kary będzie 760 zł, czyli 20 proc. średniego wynagrodzenia. Jeśli do przewinienia dojdzie w terenie zabudowanym, kwota wzrośnie dwukrotnie. Gdy zostaniemy przyłapani na tym samym uczynku czwarty raz w ciągu 12 miesięcy od pierwszego mandatu, kara wzrośnie o 50 proc., co oznacza, że maksymalnie może wynieść 2280 zł.

Czy jednak płacić będą wyłącznie piraci drogowi? Wiele zależy tu od tego, jak zaprogramowana jest sygnalizacja. Ani w Kodeksie Drogowym, ani w Rozporządzeniu Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie znaków i sygnałów drogowych nie został zdefiniowany minimalny czas emitowania żółtego światła. Jak mówi drugi z wymienionych dokumentów, oznacza ono, że „za chwilę” zapali się światło czerwone. Może to być jednak zarówno pięć sekund jak i dwie. W tym drugim przypadku dla niektórych kierowców mogłoby okazać się to czasem zbyt krótkim.

Należy przecież wziąć pod uwagę, że od zapalenia się żółtego sygnału do reakcji kierowcy upływa sekunda. Dodatkowo kierujący musi jeszcze oszacować, czy jest w stanie zatrzymać się przed skrzyżowaniem i czy będzie to manewr bezpieczny. Jeśli bezpośrednio za nami jedzie rozpędzona ciężarówka, wielu kierowców wybierze możliwe wjechanie na czerwonym świetle i mandat, niż całkiem realne ryzyko zostania staranowanym przez wielotonowy pojazd.

Czy więc Inspekcja Transportu Drogowego nie obawia się, że będzie karała niewinnych kierowców? - O ile mi wiadomo, przyjęty przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad standard czasu emisji żółtego światła to cztery sekundy. Jeśli tak, to trudno mówić o przyłapanych przez przypadek - mówi Łukasz Majchrzak, rzecznik prasowy systemu CANARD.

tb/sj/tb

Źródło artykułu: WP Moto
Wybrane dla Ciebie
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Nowa Honda CB1000F spodoba się wielbicielom stylu retro
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Wideo: Motorowerzysta "kaskader" uciekał przed policją. Miał kilka powodów
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Odświeżony Barton B-Max już w sprzedaży. Użytkownicy docenią zmiany
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Kawasaki Z1100 na 2026 r. Jeszcze więcej emocji
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Ducati prezentuje nowe modele Diavel V4 RS i Multistrada V4 RS
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Pierwsza jazda: Suzuki GSX-8T i GSX-8TT - takich motocykli chcemy
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Voge DS800 Rally: Nowy motocykl adventure już w Polsce
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Baggery na MotoGP. Amerykańskie wyścigi stają się globalne
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy
Wielki festiwal motocyklowy już niedługo. Kolejna edycja słynnej imprezy