Mycie samodzielne
Wymycie widocznych elementów auta nie wystarczy. Należy skupić się także na zakamarkach. Progi, nadkola, wnęki drzwi, ranty drzwiowe - tam zanieczyszczeń jest najwięcej, bo to znakomite siedlisko dla błota, soli i wody. Oprócz wnęk dokładnie trzeba wymyć także felgi. Pomijając względy estetyczne, eliminujemy w ten sposób dwa groźne zjawiska. Po pierwsze zapobiegamy niszczeniu felg przez sól, co jest szczególnie ważne przy obręczach aluminiowych. Po drugie eliminujemy ryzyko chwilowego niewyważenia koła. Umyty samochód wymaga od nas jeszcze wytarcia wszystkich uszczelek do sucha, a następnie posmarowania ich środkiem na bazie silikonu. Tak zabezpieczone uszczelki nie przykleją się do nadwozia na mrozie. W każdy zamek wstrzykujemy porcję środka wypierającego wilgoć i jednocześnie smarującego, dzięki czemu będą one działać poprawnie nawet podczas silnego mrozu.
tb