Sachs Madass 125
Wydawać by się mogło, że 5 tysięcy złotych nie daje zbyt dużego pola wyboru na rynku wtórnym.
Nic bardziej mylnego. Już za 3-4 tysiące przy odrobinie szczęścia znajdziemy godny uwagi i niezbyt popularny w Polsce model Sachs Madass 125. Wersja oferowana w roku 2008 generowała 11 KM, co przy masie własnej oscylującej wokół 100 kg gwarantuje więcej, niż zadowalającą dynamikę i frajdę z jazdy. Czterosuwowy silnik zamontowano nisko pod ramą, jak przystało na konstrukcję o motorowerowym rodowodzie.
Jednoosobowe siedzisko zapewnia komfortową pozycję do jazdy w mieście i na krótkich eskapadach poza nim. Kierowca ma do dyspozycji jedynie prędkościomierz i kilka kontrolek sygnalizujących kluczowe awarie lub parametry pracy silnika. Wadą motocykla Sachs może być jedynie dostępność części zamiennych i znalezienie mechanika, który umiejętnie zajmie się jego serwisem.