Suzuki GSX-R 1000
Koncern Suzuki poza produkcją ekstremalnej Hayabusy, w zanadrzu ma jeszcze jeden potężny produkt, który powinien zadowolić wielu zaawansowanych motocyklistów. Suzuki GSX-R 1000 stanowi propozycję o wiele rozsądniejszą niż wspomniana 1,3-litrowa Hayabusa.
Japoński ścigacz swą imponującą moc i osiągi bierze z czterocylindrowej rzędowej jednostki sprzęgniętej z sześciobiegową przekładnią. Ważący tylko 170 kg na sucho motocykl, napędzany jest przez 160 KM dostępnych przy 9500 obr./min. Całość, jak przystało na poważną maszynę, bez trudu dociera do 290 km/h, zaś pierwszą setkę mija po niespełna 3 sekundach.
Suzuki w przeciwieństwie do lidera segmentu Yamahy R1, oferuje szczątkowy komfort jazdy. Prawdziwi zapaleńcy usilnie jednak twierdzą, iż nadaje się do pokonywania dalszych tras. Liczne uchwyty na boxy i inne podróżne akcesoria przemawiają za ich twierdzeniem. Sportowa pozycja za kierownicą także nie powoduje bólu pleców, jakże charakterystycznego dla konstrukcji tego typu.
Do częstszych przystanków zmusza jednak mała pojemność zbiornika paliwa – 18 litrów przy zużyciu na poziomie 7 l/100 km daje to niewielki zasięg.