Mikołaj przesiadł się na motocykl. Mikołajkowe akcje w wielu miastach
Kto powiedział, że święty Mikołaj musi przyjeżdżać na saniach? W tym roku śniegu w Polsce jest, póki co, jak na lekarstwo, zatem ubrany na czerwono staruszek musiał tym razem znaleźć inny środek lokomocji. Mikołaj, a właściwie Mikołaje przyjechali do dzieci na motocyklach.
W Szczecinie motomikołaje rozwozili paczki świąteczne już 5 grudnia. Rajd ubranych na czerwono i zaopatrzonych w prezenty motocyklistów wyruszył z Wałów Chrobrego. Mikołaje na motorach dostarczyli upominki do domów dziecka w Stargardzie, Policach i Wisełce oraz do szpitala w Zdrojach.
Z kolei pozytywnie zakręceni motocykliści z Trójmiejskiego Stowarzyszenia Motocyklowego, z uwagi na obostrzenia związane z pandemią koronawirusa w tym roku nie mogli zorganizować wielkiej parady. Nie zrezygnowali jednak z pomocy najmłodszym i sprzedawali cegiełki. Za zebrane pieniądze zakupione zostaną ciepłe posiłki dla dzieci z domów dziecka.
Parada świętego Mikołaja odbyła się z kolei 5 grudnia w Wałbrzychu. Tam jednak zrezygnowano ze świątecznych paczek, a zamiast nich zorganizowano zbiórkę pieniędzy na domy dziecka.
MotoMikołaje z Krakowa ruszyli w drogę w niedzielę 6 grudnia. Najpierw, przed Uniwersyteckim Szpitalem Dziecięcym w Prokocimiu zorganizowali zbiórkę krwi oraz osocza od ozdrowieńców, a następnie zrobili rundkę po wyznaczonej trasie. Po powrocie zaplanowano "spotkanie przez szybę" z małymi pacjentami krakowskiego szpitala i przekazanie prezentów.
To tylko niektóre przykłady pięknych inicjatyw motocyklistów, którym nie jest obojętny los dzieci. Podobne odbywają się również w wielu innych miastach w Polsce.