Trwa ładowanie...

Mieszkańcy nagrali szaleńczą jazdę BMW po Warszawie. Kierowca już w rękach policji

Mieszkańcy warszawskiego Gocławia z przerażeniem musieli obserwować wyczyny kierowcy BMW M3. Jeden z nich nawet próbował zatrzymać samochód. Po blisko tygodniu policja poinformowała, że udało się odnaleźć bohatera nagrania.

d33q629
d33q629

Do sieci trafił film z nieudanej próby zatrzymania obywatelskiego kierowcy BMW M3. Jak informuje w rozmowie z Polsat News pan Dawid (mężczyzna, który się jej podjął), samochód stwarzał duże niebezpieczeństwo na drodze. Relacjonuje, że coupé jeździło po ulicach z ogromną prędkością i wyprzedzało pod prąd. Widział też, jak pokonuje rondo bokiem.

Podobno samochód jest świetnie znany zarówno mieszkańcom warszawskiego Gocławia, jak i policji. Jak twierdzi pan Dawid, funkcjonariusz przyjmujący jego zgłoszenie wiedział, że kilka tygodni wcześniej kierowca BMW kręcił bączki i uderzył w krawężnik niszcząc przy tym felgę. Mówiło się, że za kierownicą auta siedział Frog.

Dla przypomnienia, Frog zyskał rozgłos w 2014 roku, kiedy do internetu trafił film, na którym widać, że niebezpiecznie prowadzi właśnie BMW M3. Co więcej, ten konkretny egzemplarz był w ofercie jego wypożyczalni Frocar. W oświadczeniu na Facebooku czytamy jednak, że to nie on jechał samochodem. "Od kilku lat żyję zgodnie z prawem i obowiązującymi normami społecznymi. Mam zakaz prowadzenia pojazdów i konsekwentnie po ulicy jeżdżę jedynie rowerem" - napisał Frog.

W niecały tydzień po publikacji filmu policja pochwaliła się, że udało się ustalić, kto jeździ charakterystycznym BMW. Funkcjonariusze z Komendy Rejonowej Policji Warszawa VII zatrzymali 23-letniego Damiana D., który trafił do policyjnego aresztu. Prowadzone są czynności wyjaśniające w kierunku art. 160 Kodeksu Karnego. Oznacza to, że kierowcy może grozić nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

d33q629
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d33q629
Więcej tematów