Suzuki SV650
Pomimo wielu zalet, SV-ka nie jest jednak całkowicie pozbawiona wad. Część z nich, jak np. zacierające się panewki i zbyt miękkie zawieszenie bez regulacji, wyeliminowano w wersji produkowanej po 2003 roku. Brak centralnej podstawki doskwiera zwłaszcza podczas smarowania łańcucha. W codziennej eksploatacji przydatny byłby również wskaźnik paliwa, gdyż lampka rezerwy to stanowczo za mało. W tym sezonie Suzuki promuje swoje nowe dziecko: Gladiusa 650, następcę modelu SV650, którego być może już wkrótce będziemy mogli Wam zaprezentować.