Metamorfoza starego Mercedesa – auto spod jabłonki zamienili w perłę
Zaniedbany Mercedes-Benz trafił w ręce specjalistów od detailingu. Jeśli zastanawiacie się, dlaczego solidne czyszczenie i zabezpieczanie auta przed zabrudzeniami tyle kosztuje, to warto zobaczyć specjalistów w tym fachu przy pracy.
Detailing to szybko rozwijająca się dziedzina przemysłu motoryzacyjnego. Na każdym kroku powstają specjalistyczne myjnie, a producenci zasypują rynek chemikaliami służącymi do czyszczenia każdego kawałka auta innym preparatem. Jeśli macie wątpliwości, czy eksperci w czarnych rękawiczkach znają się na swojej pracy, to rzućcie okiem na ten film.
Do garaży mistrzów od brudnej roboty trafia zaniedbany Mercedes. Auto odstrasza mchem, brudem i grubą warstwą ptasich odchodów. Zanim panowie przystąpili do pracy, musieli odgruzować zakamarki z liści, gałęzi i wszystkiego, co przez lata oblepiło czerwone auto.
Już po pierwszych manewrach przez warstwę brudu przebijał czerwony lakier, ale po wszystkich zabiegach okazało się, ze samochód wygląda prawie jak nowy,
Wnętrze również wymagało wielu godzin pracy. Chemia, para i siła mięśni przywróciły dywanom, tapicerce i skórze na fotelach blask. Na tym filmie doskonale widać, jak różniły się Mercedesy z rynku USA od tych sprzedawanych w Europie. Auto ma klimatyzacje, szerokie przednie fotele i mięsistą tylną kanapę. Warto zauważyć, że Mercedes ten został wyprodukowany w roku 1982, czyli to pierwszy rocznik produkcji tego modelu.
Oprócz wyposażenia samochód różni się od wersji europejskiej innymi przednimi lampami.
Po obejrzeniu tego filmu uznałem, że mój Mercedes W201 również zasługuje na porządne mycie.