Atletyczna limuzyna
Najnowsza premiera Mercedesa Klasy S miała miejsce zaledwie kilka miesięcy temu. Nie zdążyliśmy przyzwyczaić się do najnowszej generacji, a niemiecki koncern już wprowadza na rynek najmocniejszą wersję oznaczoną jakże wymownym emblematem AMG. Od poprzednika jest lżejsza o 100 kilogramów, może występować z napędem na cztery koła oraz krótkim lub długim rozstawem osi. 585 koni mechanicznych pozwala ścigać się z motocyklowymi kurierami.
S 63 AMG oferuje użytkownikowi świetną łączność z położeniem kół, przyczepność niemal w każdych warunkach i ogromny zapas mocy katapultujący auto do 100 km/h w 4 sekundy. Prędkość maksymalną ograniczono do 250 km/h, ale za dopłatą rzędu kilkunastu tysięcy złotych, możemy podwyższyć tę granicę. Poza rasowym brzmieniem i świetną dynamiką, samochód potrafi też być niezwykle komfortowy i dowieźć nas do wyznaczonego celu bez oznak zmęczenia i bólu kręgosłupa. Zużycie paliwa staje się bardzo czułe na operowanie prawą nogą.