Mercedes Klasy S Coupe: już nie tylko koncept
Podczas Salonu Samochodowego w Genewie Mercedes-Benz zaprezentuje seryjną odmianę Klasy S Coupe. Pojazd stylistycznie niemalże nie różni się od wersji koncepcyjnej.
Genewski debiutant będzie pierwszym na świecie samochodem z "widzącym zawieszeniem" MAGIC BODY CONTROL, wzbogaconym o funkcję pochylania w zakrętach. Klasa S Coupe "kładzie się" w zakrętach, podobnie do motocyklisty czy narciarza. Przyspieszenie boczne działające na podróżnych zostaje ograniczone. Celem nowej funkcji nie jest umożliwienie osiągania wyższych prędkości, ale zwiększenie komfortu jazdy i przyjemności prowadzenia. Zawieszenie MAGIC BODY CONTROL z Active Body Control korzysta z kolumn wyposażonych w cylindry hydrauliczne osobno regulujące siłę tłumienia każdej kolumny. Zależnie od profilu zakrętu funkcja pochylania zmienia punkt bazowy każdej kolumny - pozwala to w ciągu ułamków sekund automatycznie i nieprzerwanie pochylać samochód w zakrętach pod kątem o 2,5 stopnia, zależnie od prędkości i przebiegu drogi. Zawieszenie wykrywa zakręty korzystając zarówno z kamery stereoskopowej za przednią szybą rejestrującej krzywiznę drogi do 15 m przed autem, jak i z dodatkowego czujnika przyspieszenia
poprzecznego.
Projektanci zastosowali w pojeździe sportowy układ wydechowy z dwiema końcówkami. Tylny tłumik wyposażono w dwie sterowane pneumatycznie klapy, których położenie dostosowane jest do prędkości obrotowej silnika oraz programu jazdy. Za wspomaganie kierowcy odpowiadają liczne systemy z rodziny "Intelligent Drive", do których należą m. in. układ zapobiegawczej ochrony PRE-SAFE z funkcją wykrywania pieszych, aktywny tempomat z funkcją Steer Assist i Stop&Go Pilot, asystent hamowania BAS PLUS, układ kontroli pasa ruchu, adaptacyjne światła drogowe oraz wspomagający jazdę nocą system Night View Assist Plus.
Z zewnątrz samochodu uwagę przykuwają długa maska z muskularnymi przetłoczeniami, mocno wyprofilowane nadkola, duże obręcze (od 18 do 20 cali), szeroki optycznie tylny pas, opadająca linia biegnąca od przedniej lampy do tylnego nadkola oraz drzwi pozbawione ram okiennych. Nadwozie nowego gran turismo mierzy 5 027 mm długości i 1 899 mm szerokości przy rozstawie osi równym 2 945 mm. W przednim pasie dominuje wlot powietrza z trójwymiarowym, diamentowym wypełnieniem oraz w pełni LED-we przednie lampy podkreślone przez diodowe "brwi" świateł do jazdy dziennej. Na życzenie klienci będą mogli zamawiać przednie reflektory ozdobione 47 kryształami Swarovskiego oraz panoramiczne okno dachowe z roletą.
Kierowca będzie miał do dyspozycji deskę rozdzielczą nawiązującą kształtem do linii nadwozia. Głęboka zabudowa poduszki powietrznej pozwoliła na "płynne" uformowanie dolnej partii kokpitu, a jego górna cześć z dwoma 12,3-calowymi ekranami zdaje się unosić w powietrzu. Odpowiedni nastrój zapewnia oświetlenie dostępne w jednym z siedmiu kolorów. Sportowy charakter auta zdradzają kierownica "Super Sport" z masywnymi ramionami oraz cztery osobne fotele, opcjonalnie pokryte skórzaną tapicerką nappa z diamentowymi przeszyciami. Przednie pasy bezpieczeństwa zintegrowano z panelami bocznymi, by nie zakłócały linii bocznej po otwarciu szyb. Korzystanie z pasów ułatwiają automatyczne podajniki. Lista elementów dodatkowych obejmuje pakiet AIR BALANCE z funkcją rozpylania zapachu i jonizacji, elektryczne podgrzewanie podłokietnika, przednie fotele z funkcją masażu, dwa systemy audio do wyboru, gładzik do obsługi wszystkich funkcji jednostki głównej oraz wyświetlacz head-up.
Źródło: Mercedes-Benz
ll/moto.wp.pl