Mercedes-Benz Klasa G
Jak jeździ po drogach?
Być może asfalt jest dla G klasy trudniejszy niż błoto. Klasa G na takim podłożu wymaga stalowych nerwów i nieustannej czujności, zwłaszcza z motorem V12 pod maską. Niewiele ponad 5 sekund do setki powoduje, że auto błyskawicznie reaguje na operowanie pedałem gazu. W parze ze świetną dynamiką nie idzie układ kierowniczy i zawieszenie. Opóźnienie na kole sterowym jest wyraźne, a zawieszenie zostało bardziej nastawione na komfort niż trzymanie w ryzach na zakrętach 2500 kilogramów. Wobec tego do niemieckiego samochodu trzeba się przyzwyczaić, co zajmie trochę czasu. Należy się nauczyć zachowania wielkogabarytowego auta w ostrych łukach i podczas szybkiej jazdy autostradą oraz drogą o niezbyt dobrym stanie nawierzchni.
Komfort pokonywania nierówności jest wysoki, podobnie jak doznania akustyczne. Dźwięk dobywający się z wydechu G 500 i G 63 AMG jest nie do opisania. Przy niskich prędkościach warto opuścić szybę, wyłączyć radio i cieszyć się z basowego bulgotu. V12 pracuje nieco inaczej. Zdecydowanie ciszej i bardziej aksamitnie. Pozytywnego zdania nie będziemy jednak mieć na temat zużycia paliwa, które zawiera się w przedziale 20-30 litrów. Oszczędni kierowcy powinni kierować swą uwagę na diesla (12-14 litrów w mieście i około 9-10 w trasie).