SUV na równe drogi
GLC wprowadził trochę świeżości do segmentu, na którym zaczął zalegać kurz. Lada chwila Audi powinno przedstawić następcę Q5, a BMW pod koniec przyszłego roku kolejna generację X3. Mercedes ma garść argumentów, aby poważnie namieszać w rankingach sprzedaży. 466-centymetrowe nadwozie osadzono na płycie podłogowej znanej z Klasy C. Zrezygnowano ze znanej z poprzednika niemal pionowej szyby czołowej i bardzo długiej maski na rzecz obłości i licznych przetłoczeń. Dzięki temu udało się uzyskać bardzo dobry współczynnik oporu powietrza – 0,31. To obecnie najlepszy wynik w klasie.
Wybór jednostek napędowych nie pozostawia większego pola manewru. Dostępny jest jeden diesel występujący w dwóch wariantach mocy i dwa silniki benzynowe. Podstawowy, dwulitrowy ma 211 koni mechanicznych i 350 Nm momentu obrotowego. To wystarczające parametry, aby sprawnie napędzać 1660-kilogramowe auto. Pierwsza setka pojawia się na liczniku już po 7,2 sekundy, a wskazówka prędkościomierza zapędza się do 222 km/h.