5. Przyspieszanie na złość - 350 zł
Inna sytuacja. Jedziesz drogą krajową przepisowe 90 km/h. Z tyłu widzisz auto, którego kierowca chce cię wyprzedzić. Siedzi ci na zderzaku, jakby zmuszając do jechania szybciej, ale ty masz twarde postanowienie, by nie łamać zakazu. On wyprzedza cię, a ty postanawiasz go "nauczyć rozumu". Masz szybszy samochód, jedno naciśnięcie gazu sprawia, że kierowca obok zaczyna mieć problemy z wyprzedzeniem.
Abstrahując od tego, że takie zachowanie jest przejawem drogowej agresji i jest niebezpieczne, jest również nielegalne. Przyspieszanie, kiedy jest się wyprzedzanym to zgodnie z taryfikatorem jedno z "droższych" przewinień, kosztuje 350 zł.