Mandatowi rekordziści ostatnich miesięcy. Zgadniesz, ile zapłaci zwycięzca?
Rekord należy do innego kierującego audi, który zignorował sygnały funkcjonariuszy do zatrzymania się. Podczas pościgu 32-latek nie tylko jechał pod prąd czy ignorował oznakowanie, ale także próbował zepchnąć uprzywilejowane pojazdy jadące z naprzeciwka i uszkodził dwa radiowozy. Po zatrzymaniu kierowcy, policjanci dołożyli do tego brak tablicy rejestracyjnej, stwarzanie zagrożenia w ruchu drogowym oraz złamanie zakazu prowadzenia pojazdów. Łącznie nałożono na niego grzywnę w wysokości 32,5 tys. zł.