Koniec z bezkarną jazdą po osiedlowych uliczkach i bezmyślnym parkowaniem pod centrami handlowymi. Kierowcy łamiący przepisy muszą liczyć się z tym, że w końcu i tam dopadnie ich drogówka - będzie mogła im wlepić mandat, zbadać alkomatem, a w uzasadnionym przypadku odholować auto na policyjny parking - informuje serwis Gazeta.pl.
Policjanci uzyskają takie uprawnienia dzięki nowelizacji prawa o ruchu drogowym. Resort spraw wewnętrznych i administracji ma już gotowy projekt. Jeszcze w tym miesiącu zajmie się nim rząd.
Obecnie policjanci są bezsilni wobec kierowców łamiących przepisy na osiedlowych drogach czy na parkingach przy centrach handlowych. Mogą tam interweniować tylko gdy dojdzie do zagrożenia życia lub zdrowia, czyli np. po wypadku. Przygotowywana nowelizacja wprowadza tu istotne zmiany. Policja będzie mogła monitorować przestrzeganie przepisów drogowych na wszystkich drogach wewnętrznych.
Drogówka będzie miała prawo wlepić mandat za nieprawidłowo zaparkowany samochód czy za bezprawne zajęcie miejsca dla niepełnosprawnego przy centrum handlowym lub na osiedlu. W uzasadnionym przypadku taki samochód zostanie odholowany. Jak czytamy w serwisie Gazeta.pl - policjanci będą mogli także karać mandatami za jazdę po osiedlowych uliczkach bez pasów lub świateł.
Nowe regulacje dotkną nawet kierowców poruszających się po uliczkach na osiedlach zamkniętych. - _ Były głosy, aby je wyłączyć spod tych przepisów. Ale uznaliśmy, że bezpieczeństwo jest ważniejsze. Zdarzają się przecież tam źle zaparkowane samochody, które blokują dostęp do budynków, co jest bardzo ważne np. w przypadku pożaru dla straży pożarnej _ - mówi Gazecie dyrektor departamentu analiz i nadzoru MSWiA, Jacek Zalewski.
Wprowadzenia takich przepisów od dawna domagali się sami policjanci, a także niepełnosprawni i przedstawiciele centrów handlowych. Ustawa ułatwi walkę z kierowcami, parkującymi bezprawnie na miejscach dla niepełnosprawnych. Zdaniem MSWiA, przepisy - po zaakceptowaniu przez rząd i parlament - wejdą w życie na początku przyszłego roku - pisze Gazeta.