Makinen przygotował samochód dla Hołowczyca
Trzykrotny zwycięzca Rajdu Polski Krzysztof Hołowczyc w tegorocznej, 68. edycji imprezy pojedzie samochodem Subaru Impreza przygotowanym przez firmę prowadzoną przez czterokrotnego mistrza świata Fina Tommi Makinena, który po raz pierwszy gości w Mikołajkach.
- W Polsce byłem już kilka razy, ale w Mikołajkach, na Rajdzie Polski jestem po raz pierwszy. Nie miałem jeszcze czasu zapoznać się z konfiguracją odcinków specjalnych, wiem jednak, że są bardzo szybkie i trudne technicznie. Właśnie na takie trasy auto zostało przygotowane, liczę na niespodziankę z jego strony, choć wiadomo, że samochody w specyfikacji R4, które zastąpiły auta N-grupowe, są mało konkurencyjne dla S2000. Na waszych szutrowych trasach zapowiada się ciekawa walka, będę kibicował Hołowczycowi - powiedział Makinen.
Na konferencji przed rajdem Hołowczyc przyznał, że marzy o czwartym zwycięstwie w Rajdzie Polski i wyrównaniu rekordu należącego do Sobiesława Zasady.
- Czekam z niecierpliwością na start, samochód testowałem tydzień temu podczas Rajdu Warmińskiego, przejechałem nim dotychczas trochę ponad 100 kilometrów na odcinkach specjalnych. To nic w porównaniu z tymi kilometrami, jakie mają 'zaliczone' moi rywale. Moje Subaru jest wolniejsze, cięższe i gorzej przyśpiesza niż auta S2000, ale nie poddaję się, obiecuję walkę - dodał Hołowczyc.
Obecny na konferencji koszykarz Marcin Gortat opowiadał o swoim zainteresowaniu szybkimi samochodami, zdał także krótką relację z przejażdżki z Grzegorzem Grzybem (Peugeot 207 S2000).
- Jeszcze mi się trzęsą nogi, choć jechałem rajdówką dobre pół godziny temu. To niesamowite doświadczenie, nie można tego porównać z nawet bardzo szybką jazdą normalnym samochodem po autostradzie - przyznał Gortat.