Łyse opony w radiowozie. Za to zabraliby dowód rejestracyjny
Poznań, ulica Lutycka, dla policjantów z drogówki dzień jak co dzień, wykonują swoje obowiązki - kontrolują ruch. Nie spodziewali się, że sami zostaną sprawdzeni. O dziwo policjanci zachowali spokój.
Stan techniczny samochodów w ostatnim czasie jest tematem na topie. Szczególnie jeśli chodzi o temat opon. Wczoraj pisaliśmy o tym, jak Polacy kupują opony na szrocie. Dziś widzimy, jak jeździ nasza policja.
Po obejrzeniu tego nagrania możemy się domyślać, że nasza drogówka może mieć podobny sposób na zakup opon. A może to na szrot trafiają dopiero ich całkowicie zużyte opony? W każdym razie żadne normy bezpieczeństwa nie zostały tutaj zachowane. Na przednim prawym kole opona niemal całkowicie gładka. Zero przyczepności. Na lewym przednim kole sytuacja wygląda ciut lepiej, co nie zmienia faktu, że wciąż nie nadaje się do jazdy.
Normalnie, gdyby policjant zauważył w naszym samochodzie takie ogumienie, to byłby pewny mandat. Strach pomyśleć, jaki jest stan podzespołów radiowozu. Ciekawe jak wygląda np. sprawa hamulców. Mamy nadzieje, że ten egzemplarz to tylko unikat, a pozostałe radiowozy są w świetnym stanie.