Łódź/Łodzianie wyrażą opinię o nowym systemie komunikacji miejskiej
Sto spotkań z mieszkańcami, podczas których konsultowany będzie nowy system transportu zbiorowego w Łodzi, zaplanował łódzki magistrat. Akcja będzie prowadzona do marca 2016 r.
Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska poinformowała w poniedziałek o podpisaniu rozporządzenia inicjującego największe w historii miasta konsultacje społeczne. "To sto projektowanych spotkań i poddanie pod ocenę opinii publicznej dokumentu opracowanego przez ekspertów i społeczników. Będzie mnie interesował zarówno głos ośmioletniego Krzysia dojeżdżającego z mamą do podstawówki, pracownika, który musi dojechać na ranną zmianę do odległego zakładu, jak i młodego człowieka, wybierającego się w sobotni wieczór na imprezę, który nad ranem będzie chciał wrócić do domu - podkreśliła prezydent.
Ocenie mieszkańców miasta poddany zostanie "Model Zrównoważonego Transportu Zbiorowego w Łodzi 2020+", który w całości dostępny jest na stronie uml.lodz.pl. Główne założenia modelu to stworzenie nowej siatki połączeń tramwajowych i autobusowych, utworzenie przystanków autobusowych na żądanie, uruchomienie osiedlowych linii autobusowych, rozbudowa torowisk. Łodzianie będą mogli wypowiedzieć się także w kwestii lokalizacji węzłów przesiadkowych, parkingów "park&ride" (będzie można zostawić na nich samochód i przesiąść się do pojazdów miejskiego przewoźnika)oraz ulic, na których wprowadzony zostanie priorytetowy przejazd dla tramwajów.
"Model zrównoważonego transportu ma być przyszłością dla miasta, w którym transport ma być ważnym czynnikiem integrującym. W ramach konsultacji zaplanowano sto spotkań z mieszkańcami o różnej formule - od debat eksperckich poprzez otwarte spotkania, warsztaty z moderatorami i wydarzenia, w czasie których będziemy chcieli uzyskać odpowiedź, jak nasz transport ma się odbywać. Chcemy dowiedzieć się, jak mają docelowo wyglądać siatki połączeń tramwajów i autobusów i jak mieszkańcy widzą kontekst węzłów przesiadkowych, które mają pojawić się w naszym mieście - podobnie jak przystanki na żądanie - wyjaśnił dyrektor Biura Strategii Miasta Tomasz Jakubiec.
Spotkania będą trwały od 27 listopada do marca 2016 r. Na ich organizację przeznaczono 50 tys. zł.
"Do udziału zapraszamy też mieszkańców gmin ościennych, również korzystających z systemu łódzkiej komunikacji. Ważne jest, aby dokument, który otrzymamy, odzwierciedlał potrzeby mieszkańców całej łódzkiej aglomeracji - zaznaczyła Zdanowska.
W czasie konferencji prasowej prezydent odniosła się także do skarg mieszkańców wpływających w związku z niedoskonałym funkcjonowaniem komunikacji miejskiej (zaniki napięcia, opóźnienia) na otwartej dziesięć dni temu Trasie W-Z, łączącej dwie duże dzielnice miasta - Retkinię i Widzew. "Sygnalizacja świetlna i cały układ sterowania ruchem, który będzie obejmował przeszło 200 skrzyżowań w całym mieście, jest jeszcze w trakcie organizacji. System jest dopiero w trakcie zapisywania w pamięci określonych zdarzeń w ruchu i umożliwiania płynnego ruchu przez miasto. To będzie trwało jeszcze ok. miesiąc" - podkreśliła.
"Nikt nie obiecywał, że trasa W-Z jest panaceum na całe zło komunikacyjne. Jesteśmy nadal olbrzymim węzłem autostradowym. Przez Łodź następuje spiętrzenie ruchu pojazdów. Dopóki nie wystartuje odcinek autostrady A1 między Strykowem a Tuszynem, nie możemy liczyć, że zdarzą się cuda, bo jesteśmy miastem przez które dziennie przejeżdżają tysiące pojazdów korzystających z tranzytu w kierunku północ-południe. Zupełnie inaczej będziemy też poruszali się po mieście, gdy powstanie droga S14, czyli zachodnia obwodnica miasta. Odcinek A1 powinien ruszyć w kwietniu, wtedy odczujemy ulgę" - zaznaczyła.