Lexus LF-C2, LF-SA oraz GS-F: genewskie premiery japońskiej marki
Japoński Lexus od lat stara się uzyskać w klasie premium popularność, jaką cieszą się marki niemieckie. Kluczem do sukcesy mają być, zdaniem Azjatów, innowacje technologiczne, nieco śmielsza niż u konkurentów stylistyka, a także popularyzacja napędów hybrydowych. Genewskie premiery Lexusa wpisują się w tę linię.
Śmiały, koncepcyjny model LF-C2 to czteromiejscowy crossover z otwartym nadwoziem. Samochód jest prezentacją dróg, którymi zamierzają podążać styliści Lexusa. Mamy tu do czynienia z przywodzącymi na myśl sportowe samochody, ostrymi liniami nadwozia, przodem, który jest rozwinięciem koncepcji zastosowanej w modelach RC F oraz NX oraz nowinkami, jak choćby klamki, które nie wystają poza boczny obrys samochodu.
Ciekawostką genewskiego stoiska marki jest LF-SA. Koncepcyjny samochód miejski mieści dwie osoby i w większym stopniu jest stylistycznym popisem projektantów, niż rzeczywistym modelem, mającym szansę na szybką premierę rynkową. Główną zasadą towarzyszącą projektowaniu LF-SA była nowoczesność, nic więc dziwnego, że zarówno z zewnątrz, jak też w środku, przywodzi on na myśl pojazdy znane z filmów SF. Jeśli tak ma wyglądać przyszłość miejskich samochodów, to już nie możemy się doczekać.
tb/