Łukasz Łaskawiec był najszybszym quadowcem na trasie etapu z San Miguel de Tucuman do Cordoby. Jest to pierwsze etapowe zwycięstwo Polaka podczas tegorocznego Dakaru i drugie w karierze sportowej zawodnika.
Na 593 km oesu Łaskawiec zostawił w tyle Marcosa Patronellego (o 1 min. i 5 s.), Sebastiana Husseiniego (o 4 min. i 53 s). Przez większość odcinka utrzymywał się w ścisłej czołówce notując na większości waypointów pierwsze i drugie czasy. Szybka i równa jazda zapewniła jednak ostatecznie etapowe zwycięstwo.
- Bardzo się cieszę! Wiedziałem, że z lokalnymi zawodnikami można wygrywać i dziś wreszcie się to udało. Chcę stanąć na podium w generalce, mój cel na najbliższe dni to odrabiać cenne minuty, które straciłem w związku z ubiegłotygodniową awarią - powiedział Łaskawiec.
Etap składał się z 593 km odcinka i 176 km dojazdówki. Spośród 38 quadów, które przejechały rampę startową w Limie do dzisiaj dotrwało 27 z nich. O tym, że rajd wjechał do Argentyny świadczą krajobrazy z dużą ilością zieleni oraz średnie prędkości zawodników na trasie.
Dzisiaj przed kierowcami etap z Cordoby do La Rioja. Na motocyklistów i quadowców czekają 357 km odcinka i 279 km dojazdówki. Kręte, techniczne fragmenty ponownie będą się przeplatać z szybkimi partiami.
Źródło: Łaskawiec Rally Team
ll/moto.wp.pl