Kraków pogrąża się w coraz większych korkach...
Jak poinformowała w piątek rzecznik krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) Magdalena Chacaga, od poniedziałku drogowcy będą zamykać na kilkusetmetrowych odcinkach lewe pasy obydwu jezdni pomiędzy węzłami Sidzina i Opatkowickim (5,5 km). Utrudnienie to potrwa do 27 kwietnia.
Od 11 kwietnia zamknięta jest także jedna jezdnia na odcinku 7 kilometrów pomiędzy węzłami Balice I i Tynieckim.
Na odcinkach, gdzie prowadzone są prace, obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 km/h oraz zakaz wyprzedzania.
Od poniedziałku jedynie 4,5-km odcinek na modernizowanym fragmencie autostrady pozostanie bez utrudnień: na drodze z Balic do Opatkowic zaczynać się będzie przed węzłem Tynieckim, a kończyć przed węzłem Sidzina. Na tym odcinku będzie obowiązywać - jak dotychczas - ograniczenie prędkości do 100 km/h.
Drogowcy ostrzegają, że z powodu prowadzonych prac, może wydłużyć się czas dojazdu do lotniska w Balicach i apelują do turystów, by uwzględnili to w planowanym harmonogramie podróży.
Remont starszej części autostradowej obwodnicy Krakowa pomiędzy węzłami Balice I i Opatkowice i związane z nim utrudnienia potrwają do jesieni przyszłego roku. W ramach przedsięwzięcia nawierzchnia najstarszego fragmentu obwodnicy, o długości 33,8 km (2 jezdnie po 16,9 km każda), zostanie wzmocniona do 115 kN/oś, czyli normy ustalonej w Unii Europejskiej dla głównych korytarzy transportowych.
Zmodernizowane i przebudowane zostaną 24 obiekty mostowe, a także powstanie zupełnie nowa kładka dla pieszych wzdłuż stopnia wodnego "Kościuszko". Obwodnica zostanie też ogrodzona na całej długości, co ma zapobiegać wtargnięciom na autostradę ludzi i zwierząt. (PAP)