Koniec patologii w prawie o fotoradarach. Kierowcy mogą odetchnąć z ulgą
Sejm rozpoczął właśnie prace nad zmianą procedury karnej, która nakładała na kierowcę obowiązek wskazania osoby, która prowadziła auto w czasie popełnienia wykroczenia zarejestrowanego przez fotoradar. Według ekspertów sytuacja wskazywania siebie lub kogoś z najbliższej rodziny jest niedopuszczalna.
Do tej pory właściciel auta, które zostało zarejestrowane przez fotoradar, miał obowiązek samooskarżenia lub wskazania kogoś, kto prowadził auto w momencie popełnienia wykroczenia. Często wskazywano osoby z najbliższej rodziny, a to według ekspertów sytuacja patologiczna, ponieważ występuje konflikt wartości. To oznacza, że nie można stawiać jedności rodziny ponad dobro wymiaru sprawiedliwości.
Jeśli planowane zmiany wejdą w życie, właściciel auta, którym popełniono wykroczenie, będzie miał prawo odmówić składania zeznań, jeśli te obciążą jego lub któregoś członka jego rodziny. Projekt zmian złożono w styczniu tego roku, natomiast w maju Sejmowa Komisja ds. Petycji przychyliła się do jego przyjęcia. Autorem petycji jest Fundacja Instytutu Thomasa Jeffersona. Chodziło głównie o to, żeby świadkowie w sprawach o wykroczenie byli traktowani tak samo jak świadkowie spraw o przestępstwo.
JT, Wirtualna Polska