Koniec dominacji Audi - Lew wchodzi na podium
Peugeot odniósł zwycięstwo w sławnym wyścigu 24 godziny Le Mans prototypem auta napędzanego wysokoprężnym silnikiem. Bolid został oznaczonay jako Peugeot 908 HDI FAP.
Ostatni weekend zakończył się nieoczekiwanym zwycięstwem francuskiego zespołu. Było ono o tyle zaskakujące, że bolidy 908 zajęły dwa pierwsze miejsca. Natomiast Audi, dotychczasowy dominator wyścigu, ze swoim nowiutkim R15 musiało zadowolić się dopiero trzecią lokatą.
Zwycięski bolid oznaczony numerem 9 był kierowany przez Marca Gene, Davida Brahama oraz Alexandra Wurtza. Na drugim miejscu uplasował się pojazd z numerem 8, za kierownicą którego zasiedli Sébastien Bourdais, Franck Montagny i Stéphane Sarrazin. Drugi samochód z oznaczeniem 908 do mety dojechał o jedno okrążenie później niż zwycięzca.
Bolid Audi z bocznym numerem 1 na finisz dotarł z opóźnieniem aż sześciu okrążeń toru, pomimo najlepszych starań kierowców - Allan McNish, Rinaldo Capello i Tom Kristensen. Kolejnym samochodem na mecie był Aston Martin z numerem 007. Dwa pozostałe bolidy Audi musiały się wycofać z wyścigu. Pierwszy po tym jak uderzył w brierę, drugi zaś po awarii pompy wtrysku.
Jest to trzecie zwycięstwo Peugeota w Le Mans po triumfach, które odnosił na początku lat dziewięćdziesiątych (w 1992 i 1993 r.). Audi zaś triumf odnosiło w sumie osiem razy, zaś przez ostatnie pięć lat bez przerwy.
Jakub Wielicki